Przegląd Yamaha G700 autoryzowany czy nie??
Przegląd Yamaha G700 autoryzowany czy nie??
Witam.
Mam następujące pytanie.
Czy jest sens jeździć z g700d o autoryzowanego serwisu (cena przeglądu po 75moto -godzinach to 450zł) Gwarancja jest na 3 lata i w przypadku, kiedy nie będzie przegląd przeprowadzany w "aso", automatycznie quad traci gwarancje. Ale tak naprawdę, to raczej z gwarancji przy g700 się nie korzysta.
Jak często trzeba wymieniać klocki hamulcowe.??
Proszę o Wasze opinie.
Mam następujące pytanie.
Czy jest sens jeździć z g700d o autoryzowanego serwisu (cena przeglądu po 75moto -godzinach to 450zł) Gwarancja jest na 3 lata i w przypadku, kiedy nie będzie przegląd przeprowadzany w "aso", automatycznie quad traci gwarancje. Ale tak naprawdę, to raczej z gwarancji przy g700 się nie korzysta.
Jak często trzeba wymieniać klocki hamulcowe.??
Proszę o Wasze opinie.
Szukam partnerów do jazdy quadem okolice Kłobucka, Kamyka, Częstochowy (grizzli)
Re: Przegląd Yamaha G700 autoryzowany czy nie??
Ceny przeglądów w autoryzowanych serwisach tanie nie są. Gdybyś sam serwisował pojazd wyniesie Cię to pewnie 1/3 ceny serwisu.gringo99 Witam.
Mam następujące pytanie.
Czy jest sens jeździć z g700d o autoryzowanego serwisu (cena przeglądu po 75moto -godzinach to 450zł) Gwarancja jest na 3 lata i w przypadku, kiedy nie będzie przegląd przeprowadzany w "aso", automatycznie quad traci gwarancje. Ale tak naprawdę, to raczej z gwarancji przy g700 się nie korzysta.
Jak często trzeba wymieniać klocki hamulcowe.??
Proszę o Wasze opinie.
Godzinach, czy motogodzinach (to spora różnica)(cena przeglądu po 75moto -godzinach to 450zł)
-
- Posty: 600
- Rejestracja: wt 01 sty, 2008
- Lokalizacja: w-wa
No niby się nie korzysta. A co zrobisz gdy po dwóch latach coś Ci walnie na przykład silniku?! To tylko pojazd mechaniczny i tak na prawdę nie wiemy co może się stać. Nawet Rolls-Royce się psuję! Tak więc lepiej wydać te kilka stówek i spać spokojne.gringo99
Ale tak naprawdę, to raczej z gwarancji przy g700 się nie korzysta.
Ostatnio zmieniony pt 23 sty, 2009 przez byku72, łącznie zmieniany 1 raz.
Ciągła walka z wiatrakami!
Tutaj problem polega na czymś innym. Quad to nie pojazd do delikatnej turystyki, czy lansowania się w miejskich alejach. To pojazd do sportów ekstremalnych i do tego większość osób go używa. Ciężko udowodnić, że usterka spowodowana była wadą fabryczną danego podzespołu, a nie winą użytkownika.byku72No niby się nie korzysta. A co zrobisz gdy po dwóch latach coś Ci walnie na przykład silniku?! To tylko pojazd mechaniczny i tak na prawdę nie wiemy co może się stać. Nawet Rolls-Royce się psuję! Tak więc lepiej wydać te kilka stówek i spać spokojne.gringo99
Ale tak naprawdę, to raczej z gwarancji przy g700 się nie korzysta.
maciek_k, I tu się z Tobą zgadzam w 100%. To nie nasza wina że w tym kraju robi się wałki, patrzy jak kogoś wydymać, i nie chodzi tylko serwisy, bo jest tak ze wszystkim! Ubezpieczalnie też biorą kasę, i nie patrzą że masz leprze wyposażenie, ale jak mają wypłacić odszkodowanie to się zaczyna jazda i przeciąganie. Jakoś na zachodzie ten problem jest inny. Kurde w końcu płacimy za to!!!
Ciągła walka z wiatrakami!