Dzicz jest dziwnym rajdem
Jak w każdym sporcie sukces wymaga , pracy , wysiłku , kasy itp , ale bez odrobiny szczęścia i fuksa nie da się być najlepszym.
Rywalizacja powoduje w człowieku tak niesamowitą determinacje , że stać go na rzeczy , które wydają się niemożliwe , ja kocham to uczucie
.Będąc MŚ i MĘ i parę innych tytułów po drodze ( w innej dyscyplinie ), trzymam się tylko jednej zasady
nie za wszelką cenę i to mi wystarczy . Dzicz ma to w sobie , że tam się tak chce jechać ( może z pewnymi wyjątkami ). Mój kolega , od którego wiele się nauczyłem ( Maciek Golonka ) mawiał że do póki jest fajnie do kiedy się koła kręcą i jedziesz nie ważne jest tempo ważna jest głowa , a wynik raz jest a raz go nie ma , ale skończyłeś . Gratuluje zwycięzcom aktualnym i przyszłym to na prawdę miłe uczucie