Kawały by Grzegorz
Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i
będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty
zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na
kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo juz mnie wk.....a!!
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i
będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty
zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na
kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo juz mnie wk.....a!!
Wczesnym sobotnim rankiem quadowiec wybrał się na ustawke. Przejechal kawałek i myśli:
- Tak zimno, dziś na pewno reszta teamu sie nie stawi.
Wrócił więc do domu, rozebrał się i wszedł do łóżka.
- To ty kochanie? - spytała w półśnie jego żona.
- Tak, skarbie.
- Zimno?
- Oj, bardzo.
- No widzisz, a ten kretyn pojechal na quada.
- Tak zimno, dziś na pewno reszta teamu sie nie stawi.
Wrócił więc do domu, rozebrał się i wszedł do łóżka.
- To ty kochanie? - spytała w półśnie jego żona.
- Tak, skarbie.
- Zimno?
- Oj, bardzo.
- No widzisz, a ten kretyn pojechal na quada.
Trzej przestepcy jada do wiezienia. Kazdy z nich ma przy sobie jedna
rzecz, dzieki ktorej bedzie mial zajecie w wiezieniu. Nagle jeden
wiezien
pyta kolege:
- Ty, co wziales ze soba?
Ten wyciaga farby i mowi:
- Bede malowal, czas mi szybko zleci. A ty co wziales?
- Karty, moge grac dla zabicia czasu.
Trzeci przestepca siedzi cicho w kacie i usmiecha sie.
- Czemu sie tak usmiechasz? - pytaja kolege.
Trzeci wyciaga pudelko tamponow i mowi:
- Ja mam to!
- A co ty bedziesz z tym robil?
Facet zaczyna czytac z pudelka:
- Moge jezdzic konno, plywac i jezdzic na rolkach...
rzecz, dzieki ktorej bedzie mial zajecie w wiezieniu. Nagle jeden
wiezien
pyta kolege:
- Ty, co wziales ze soba?
Ten wyciaga farby i mowi:
- Bede malowal, czas mi szybko zleci. A ty co wziales?
- Karty, moge grac dla zabicia czasu.
Trzeci przestepca siedzi cicho w kacie i usmiecha sie.
- Czemu sie tak usmiechasz? - pytaja kolege.
Trzeci wyciaga pudelko tamponow i mowi:
- Ja mam to!
- A co ty bedziesz z tym robil?
Facet zaczyna czytac z pudelka:
- Moge jezdzic konno, plywac i jezdzic na rolkach...
- ITAL
- V-ce Admin
- Posty: 1603
- Rejestracja: ndz 18 mar, 2007
- Quad:: Honda Rincon 680 :)
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:
-jak tam Twój wczorajszy sex?
-beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4
minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
-no u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna
romantyczną kolację, potem przez godzinę wracalismy do domu
spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina za**bistej gry
wstępnej, potem godzina za**bistego sexu a na koniec wyobraź sobie,
ze
godzinę rozmawialiśmy bajka po prostu !!
W tym samym czasie rozmawia ze soba dwóch kolegów...
-jak tam Twój wczorajszy sex?
-nie no-za**biscie ! przychodze do domu, obiad na stole; zjadlem,
wybzykałem, zasnąłem !
A u Ciebie?
-k****, u mnie beznadzieja... Przychodzę-nie ma prądu bo zapomniałem
zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie
beznadziejne, bylo k**** tak drogo, że nie starczyło mi na taksówkę
powrotna i musiałem zapi**dalac do domu na piechotę. przychodzimy
k-rwa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece !!byłem tak
wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem
k**** przez godzinę nie mogłem dojść. Na to wszystko tak sie
wk*****, że przez godzine jeszcze usnąć nie mogłem.
-jak tam Twój wczorajszy sex?
-beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4
minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
-no u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna
romantyczną kolację, potem przez godzinę wracalismy do domu
spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina za**bistej gry
wstępnej, potem godzina za**bistego sexu a na koniec wyobraź sobie,
ze
godzinę rozmawialiśmy bajka po prostu !!
W tym samym czasie rozmawia ze soba dwóch kolegów...
-jak tam Twój wczorajszy sex?
-nie no-za**biscie ! przychodze do domu, obiad na stole; zjadlem,
wybzykałem, zasnąłem !
A u Ciebie?
-k****, u mnie beznadzieja... Przychodzę-nie ma prądu bo zapomniałem
zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie
beznadziejne, bylo k**** tak drogo, że nie starczyło mi na taksówkę
powrotna i musiałem zapi**dalac do domu na piechotę. przychodzimy
k-rwa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece !!byłem tak
wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem
k**** przez godzinę nie mogłem dojść. Na to wszystko tak sie
wk*****, że przez godzine jeszcze usnąć nie mogłem.
Honda Rincon TRX 680 FA 2008! Red