Co wybrać ???

[Krzys]

Witajcie !
Już prawie mam pieniądze na quada. Chcę dobrze wybrać, żeby się potem nie okazało że jest do niczego. Interesują mnie quady od 500 cm3 w górę. Już wcześniej trochę jeździłem różnymi quadami m.in. Yamahą Big Bear 250, Kymco MXU 300 i Yamahą Grizzly 450 (najdłużej). Troszkę już o quadach wiem. Quad musi być przeprawowy 4x4 i radzić sobie w trudnym terenie.
Podobają mi się (czytałem o nich dużo) :
- Suzuki Vinson 500
- Honda Rubicon 500
Może jeszcze jakieś Wasze propozycje ?

Z góry dziękuje

Pozdrawiam Krzysiek

[Paulus71]

może być jeszcze polaris 500, teraz nowe z homo są w dobrych cenach

tak naprawdę to musisz przejechac się każdym i wybrać, wtedy nie bedziesz niemile zaskoczony

każdy z tych 3 sprzętów jeśli tylko bedzie ci się na nim dobrze "siedzieć" jak naprawdę ok

ja osobiście jestem jeszcze w fazie szukania

polaris jakoś mi nie przypasował
grizzly tez nie do końca
rincon bardzo wygodny i poręczny ale mimo 680 jakoś taki zbyt cywilizowany
kingquad a i owszem zrobił na mnie dobre wrażenie
yamaha yfz 450 fajnie ale tylko do odreagowania
kfx super moc ale w dwie osoby ciężko
czekam jeszcze na jakąś możliwość sprawdzenia kvf i wtedy zadecyduję

pewnie jeśli się zdecyduję na jazdę bez połowicy to kfx
jeśli z z żonką to pewnie kingquad lub kvf

zobaczymy

[Krzys]

Na początku brałem pod uwagę Grizzliego 700, KQ 750, Bombę 650 XT, Rincona 680, Polaris Sportsman 500 H.O.
Ale chyba każdy wie, że na to potrzeba $$$. A ja aż tyle nie mam. Dlatego rozglądam się za trochę mniejszymi pojemnościami -> 500 - 600 cm3. Quad musi być nowy.
Więc tak Suzuki Vinson bardzo mi się podoba i z tego co czytałem bdb w terenie. Markus wygrał na nim RR i PT. Honda też fajna -> w końcu to Honda. Polaris Sportsman jakoś mnie nie przekonuje -> te plastikowe bagażniki (chyba się szybko połamią), ta waga (jak ugrzęznę to chyba bym wyciągarkę spalił).

[prezziguzzi]

szkoda że jesteś tak daleko... nie umiem za bardzo pisać ale rozmowa ze mną napewno dałaby ci dużo do myślenia

[Krzys]

Na pewno i w to nie wątpie. Przez pewien czas przymierzałem się do Polarisa Sportsmana 500 H.O. (jest w promocji z homologacją ), ale to nie to. Oglądałem w salonie w Poznaniu (przejazdem) i widziałem je w akcji (na Sudetach 2008), ale ten plastikowy bagażnik i waga Poprostu mnie nie przekonuje. Nie mam nic do Polarisów, podoba mi się ich wygląd, ale wolę m.in. Suzuki Vinsona czy Hondę Foreman.

[WoDzUu]

Kolego mogę ci powiedzieć że to tylko pozory a pozoy mylą

ja mam 500 H.0 2007 Miód maszyna

i nie gadaj mi tu bzdur że szybko w błocie grzęźnie

[Krzys]

Nie mówię, że szybko w błocie grzęźnie, bo nie jeździłem. Tylko mi się tak wydaje (moje przypuszczenia). Pozory mylą -> masz rację.
Ale wracając do tematu jakiego quada polecacie :
Suzuki Vinson 500
Honda Foreman/ Rubicon 500
Kawasaki Brute Force 650

[WoDzUu]

No to ja bym był za Hondą

[djmp9]

również polecam Honde.. moze poszukaj Jakiegos rincona w tej cenie.. miód maszyna. Na pewno bedziesz z niej zadowolony ma na forum liczne grono sprzymierzeńców