duch w narodzie zyje ale... po ostatnim weekendzie w błotach Kuklówki, padła mi manszeta w przegubie i jak nie znajde jakiegos warsztatu w szerokich okolicach Grodziska Maz. to d... i dopiero jak wroce z urlopu to posmigam. Jezdzilem w piątek i sobote z fajnym gosciem (on na KVF 750).. potopilismy gady jak siemasz

A moze ktos podpowie jakis warsztat w tych okolicach (moze byc samochodowy), w ktorrym wymienia mi manszete w gadzie??