Hmm no niestety próby Laryngofonu nie wypadły najlepiej.
Pierwsze testy mielismy z Jackiem Bujńskim na Poland Trophy w Walimiu. Motorola wypozyczyła nam wypasione radyjka z całym osprzetem.
Sam laryngofon na poczatku działał tylko połowicznie czyli Jackowi właczał sie bez problemu podczas rozpoczecia rozmowy ale na moj głos niestety nie chciał sie uruchamiac
(być moze dostałem akurat wadliwe urzadzenie)
Jak zwykle przed rajdem, wszystko robi sie w biegu wiec dosłownie na 20 minut przed startem zaczelismy to wszysko stroic i montować. Jako ze owe radyjka jak wspomniałem były "wypasione" wiec trudno sie było w tak krótkim czasie w tym wszystkim połapac. Nie bardzo wiedziałem do czego słuzy połowa przełaczników i guzików.
Efekt tego był taki ze przez pierwszy oes byłem zmuszony właczać standardowo inicjacje rozmowy przyciskiem.
Ale taka sytuacja miała miejsce tylko przez pierwszy oes bo zaraz po nim radyjka z całym osprzetem wyladowały w plecaku Jacka z powodu braku czasu podczas rajdu na szukania przyczyny nagłej utraty dzwieku.
Ogolnie rzecz biorąc laryngofony nie do konca spełniły moje oczekiwania, chociaz biore poprawke na brak czasu aby zapoznac sie gruntownie ze sprzetem.