z założenia jestem osobą spokojną i wyrozumiałą ale to co zobaczyłem spacerując wczoraj w okolicach OBI w Jabłonnie wykroczyło poza wszelkie normy.
a więc:
na główną drogę z OBI w kierunku Legionowa (na wysokości baru smakosz) z podporządkowanej drogi wtargnął żółty LS
kierowca zatrzymał się na środku w poprzek drogi (wymuszając zatrzymanie się samochodów) stanął i spojrzał za siebie ...
wtedy z tej samej drogi wjechały jeszcze 3 quady, 2 prowadzone przez dzieci chyba wieku lat 8-10 oraz jakiegoś jegomościa który wiózł trzecie dziecko.
kierowcy tych trzech quadów z przestrachem rozglądając się nerwowo przejechali w poprzek ulicy a uprzywilejowany LS pojechał za nimi nie zważając na klaksony i złżeczenia kierowców
bez komentarza
sami pracujemy na naszą opinię
...
nie rozumiem twojego oburzenia.
właśnie wczoraj tę grupę mijałem skuterem i muszę przyznać że była dobrze zorganizowana, nie chciała sie rozdzielić. Sam jeżdżę skuterem, quadem i autem, wiem w jaki sposób zachowują sie kierowcy "puszek".
właśnie wczoraj tę grupę mijałem skuterem i muszę przyznać że była dobrze zorganizowana, nie chciała sie rozdzielić. Sam jeżdżę skuterem, quadem i autem, wiem w jaki sposób zachowują sie kierowcy "puszek".