Nie chcę zakładać nowego tematu, bo po co.
Mam takie pytanie:
Jeżdżąc sobie po prawie "bezludnej" wiosce gdzie trzymam quad'a (u babci) po drodze utwardzonej kamieniami czy jakiś facet może zadzwonić po policję, bo jest psychicznie chory i go wkurzam? (mam 13 lat)
W/g mnie jest to droga niepubliczna, co 0.5 h przejedzie jakiś samochód, jest to droga przez wioskę rozpoczyna się ona od drogi krajowej.
Tak wogóle to zapraszam w okolice Bornego Sulinowa (zachodniopomorskie), są tu świetne lasy do jeżdżenia (byłe poligony), można przyjechać z rodzinką pozwiedzać miasto, a przy okazji pojeździć.
Droga publiczna czy niepubliczna...
...
jeżeli jest to droga szutrowa utwardzona ze środków gminy, to raczej ma status drogi publicznej. Na Quadzie obowiązuje etyka zachowania i z sąsiadami raczej trzeba żyć dobrze. Wystarczy że odpalisz quadzikia i pojedziesz na wspomniany poligon upalić żelazo zamiast na szutrowej drodze i wkurzać sąsiada.
miałem ten sam problem mam bashana 200 s niby nic wielkiego, ale dość głośno ryczy i kurzy, Przejeżdżam przez wioskę delikatnie na dwójce i potem jak wjadę do lasu, na pole, łąkę mogę robić co chce, nie przeszkadzam nikomu.
miałem ten sam problem mam bashana 200 s niby nic wielkiego, ale dość głośno ryczy i kurzy, Przejeżdżam przez wioskę delikatnie na dwójce i potem jak wjadę do lasu, na pole, łąkę mogę robić co chce, nie przeszkadzam nikomu.