Post
autor: norbi » pn 12 maja, 2008
Motyf - to jest moje zdanie.
co do tej rozwalonej blokady-to jest wyraznie napisane że winy nieprawidłowego obchodzeina się z nią.
wiesz ja raczej nie taplam się w błocie po światła,nie topię quada,nie przeprawiam się przez bagna. ja jezdze w górzystym terenie,kamienie,skałki,wystające korzenie,naprawde strome podjazdy gdzie jak nie wjedziesz to poprostu kaplica,ostre zjazdy. większosć smigam 4x4 jak widze ze jest jakis już naprawde ostry podjazd/zjazd to wlanczam diff-lock nie musze miec do tego automatu-wrecz moim zdaniem w takim terenie jak ja jezdze to lepiej miec manulna kontrole nad blokada.