Lucky Star SP250-S
Częstochowa, Ostrzeszów, Rybnik - w każdym z tych autoryzowanych serwisów pobierane są opłaty za naprawy gwarancyjne (za roboczogodzinę). Wiem bo pytałem osobiście. Jak już wspomniał mój przedmówca diler tłumaczy się tym że dostał gwarancję na części a za robociznę nikt mu nie zapłaci - za wyjątkiem klienta
to widzę że macie tam fajne serwisy - proponuję wszystkim aby zasypali Łódź mailami, bo to co wyczyniają to zwykła lipa - reklamują się że mają bogatą sieć,a to w rzeczywistości robią się zwykłe punkty sprzedaży.
Poza tym, jak można przerzucać koszty robocizny na klienta w czasie gwarancji, jeśli nie ma tam takiego zapisu!!!!?????- polecam Wam wizytę u Rzecznika Praw Konsumenta
No i poszukajcie serwisu przez duże "S" jak nasz w Grzędzicach pod Stargardem - tam nie ma żadnych gwiazdek przy cenie. Kupujesz i jak coś nawala, to mogą jeszcze niedrogo gada z domu Wam odebrać.
Poza tym, jak można przerzucać koszty robocizny na klienta w czasie gwarancji, jeśli nie ma tam takiego zapisu!!!!?????- polecam Wam wizytę u Rzecznika Praw Konsumenta
No i poszukajcie serwisu przez duże "S" jak nasz w Grzędzicach pod Stargardem - tam nie ma żadnych gwiazdek przy cenie. Kupujesz i jak coś nawala, to mogą jeszcze niedrogo gada z domu Wam odebrać.
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły
no kurcze czegoś tutaj nie rozumiem...
rozmawiałem z chłopakami z Łodzi na temat ich przedstawicielstwa, zasady są jasne
wysoki upust na sprzętach ale gwarancyjną robociznę albo robisz sam albo płacisz z własnej kieszeni (jako sprzedawca - gwarant, nie jako klient ostateczny! pisałem o tym już kilka postów wyżej) KLIENT NIE MOŻE POKRYWAĆ KOSZTÓW NAPRAW GWARANCYJNYCH !!!! to niezgodne z prawem
HENOH - mam kontakt z serwisem w Rybniku i gadałem z chłopakiem osobiście (Grzegorz chyba, nazwiska nie będę podawał) i właśnie w taki sposób wygląda naprawa gwarancyjna (miałem amor tylny do wymiany, sam sobie w końcu zrobiłem bo nie chciało mi sie gada tarmosić 80 km ale powiedział że zrobi mi to "nieodpłatnie") facet opłaca wynajętego mechanika i nie słyszałem żeby obciążał klientów w ramach gwarancji.
Jednak jeśli tak wygląda sprawa napraw gwarancyjnych u przedstawicieli Lucky Stara pozostaje tylko ich poinformować...
zaraz przesyłam linka do powyższego tematu do Łodzi...
rozmawiałem z chłopakami z Łodzi na temat ich przedstawicielstwa, zasady są jasne
wysoki upust na sprzętach ale gwarancyjną robociznę albo robisz sam albo płacisz z własnej kieszeni (jako sprzedawca - gwarant, nie jako klient ostateczny! pisałem o tym już kilka postów wyżej) KLIENT NIE MOŻE POKRYWAĆ KOSZTÓW NAPRAW GWARANCYJNYCH !!!! to niezgodne z prawem
HENOH - mam kontakt z serwisem w Rybniku i gadałem z chłopakiem osobiście (Grzegorz chyba, nazwiska nie będę podawał) i właśnie w taki sposób wygląda naprawa gwarancyjna (miałem amor tylny do wymiany, sam sobie w końcu zrobiłem bo nie chciało mi sie gada tarmosić 80 km ale powiedział że zrobi mi to "nieodpłatnie") facet opłaca wynajętego mechanika i nie słyszałem żeby obciążał klientów w ramach gwarancji.
Jednak jeśli tak wygląda sprawa napraw gwarancyjnych u przedstawicieli Lucky Stara pozostaje tylko ich poinformować...
zaraz przesyłam linka do powyższego tematu do Łodzi...
brak filozoficznych podpisów do podziału...
stajenka: SP 300U, czasem miśki 660 i 700
stajenka: SP 300U, czasem miśki 660 i 700
Oto treść wysłanego do LS majla:
Witam
Ze względu na pojawiające sie na forach internetowych informacje na temat
problemów z naprawami gwarancyjnymi quadów Lucky Star pozwoliłem sobie (jako użytkownik w/w marki) przekazać Państwu adres internetowy tematu forum w którym ten problem jest opisany, jako zainteresowany bezpośrednio będę wdzięczny za udzielenie informacji jak firma Lucky Star skomentuje zaistniałą sytuację (Wasz komentarz chciałbym zamieścić w podanym temacie jako odpowiedź)
http://quadzik.pl/forum/viewtopic.php?p=27465#27465
Pozdrawiam
Roman ...
Czekamy na reakcję Lucky Stara...
Witam
Ze względu na pojawiające sie na forach internetowych informacje na temat
problemów z naprawami gwarancyjnymi quadów Lucky Star pozwoliłem sobie (jako użytkownik w/w marki) przekazać Państwu adres internetowy tematu forum w którym ten problem jest opisany, jako zainteresowany bezpośrednio będę wdzięczny za udzielenie informacji jak firma Lucky Star skomentuje zaistniałą sytuację (Wasz komentarz chciałbym zamieścić w podanym temacie jako odpowiedź)
http://quadzik.pl/forum/viewtopic.php?p=27465#27465
Pozdrawiam
Roman ...
Czekamy na reakcję Lucky Stara...
brak filozoficznych podpisów do podziału...
stajenka: SP 300U, czasem miśki 660 i 700
stajenka: SP 300U, czasem miśki 660 i 700
-
- Posty: 33
- Rejestracja: sob 25 lis, 2006
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Witam
Jako przedstawiciel importera chciałbym wypowiedzieć się w sprawie serwisu .
Wszystkie podstawowe prawa i obowiązki klienta dotyczące gwarancji na zakupionego quada wymienione są w karcie gwarancyjnej . Karta ta powinna być oczywiście prawidłowo wypełniona i ostęplowana przez dealera dokonującego sprzedaży.
Obecnie obowiązująca karta gwarancyjna ( te same zasady obowiązują od początku sprzedaży ) gwarantuje BEZPŁATNE naprawy gwarancyjne u dealera który dokonał sprzedaży quada oraz w serwisie importera w Łodzi. Innymy słowy jeżeli kupimy quada np: u dealera w Koszalinie to bezpłatny serwis gwarancyjny mamy u niego w Koszalinie oraz u importera w Łodzi. Naprawy odpłatne i przeglądy okresowe można dokonywać u dowolnego dealera Lucky Star .
Jeżeli klieńci nie uzyskali bezpłatnej naprawy gwarancyjnej u dealera który sprzedał im quada to znaczy, że dealer postąpił niezgodnie z prawem!
Prosimy o kontakt ze strony tych klientów na adres mailowy tomasz.nowac@quady.eu . Postaramy się pomóc oraz przeciwdziałać takim sytuacją w przyszłości.
Prawdą też jest to, że taki system serwisowania gwarancyjnego ( tylko u importera i u dealera który dokonał sprzedaży quada ) dobrze sprawdza się tylko dla małej ilości quadów na rynku. W tej chwili w Polsce jeździ już około 800 sztuk Lucky Starów i ich liczba bardzo szybko rośnie . Mogę już poinformować, że importer podjął decyzję o utworzeniu sieci autoryzowanych serwisów w których będzie można dokonywać bezpłatnych napraw gwarancyjnych niezależnie od miejsca zakupu quada. W ciągu kilku miesięcy powinien powstać minimum jeden taki serwis w każdym województwie.
pozdrawiam
Andrzej Gawroński
Jako przedstawiciel importera chciałbym wypowiedzieć się w sprawie serwisu .
Wszystkie podstawowe prawa i obowiązki klienta dotyczące gwarancji na zakupionego quada wymienione są w karcie gwarancyjnej . Karta ta powinna być oczywiście prawidłowo wypełniona i ostęplowana przez dealera dokonującego sprzedaży.
Obecnie obowiązująca karta gwarancyjna ( te same zasady obowiązują od początku sprzedaży ) gwarantuje BEZPŁATNE naprawy gwarancyjne u dealera który dokonał sprzedaży quada oraz w serwisie importera w Łodzi. Innymy słowy jeżeli kupimy quada np: u dealera w Koszalinie to bezpłatny serwis gwarancyjny mamy u niego w Koszalinie oraz u importera w Łodzi. Naprawy odpłatne i przeglądy okresowe można dokonywać u dowolnego dealera Lucky Star .
Jeżeli klieńci nie uzyskali bezpłatnej naprawy gwarancyjnej u dealera który sprzedał im quada to znaczy, że dealer postąpił niezgodnie z prawem!
Prosimy o kontakt ze strony tych klientów na adres mailowy tomasz.nowac@quady.eu . Postaramy się pomóc oraz przeciwdziałać takim sytuacją w przyszłości.
Prawdą też jest to, że taki system serwisowania gwarancyjnego ( tylko u importera i u dealera który dokonał sprzedaży quada ) dobrze sprawdza się tylko dla małej ilości quadów na rynku. W tej chwili w Polsce jeździ już około 800 sztuk Lucky Starów i ich liczba bardzo szybko rośnie . Mogę już poinformować, że importer podjął decyzję o utworzeniu sieci autoryzowanych serwisów w których będzie można dokonywać bezpłatnych napraw gwarancyjnych niezależnie od miejsca zakupu quada. W ciągu kilku miesięcy powinien powstać minimum jeden taki serwis w każdym województwie.
pozdrawiam
Andrzej Gawroński
pozdrawiam
Andrzej G.
Tak aby była jasność ! :-) Reprezentuję firmę która jest importerem i dystrybutorem opon.
Do quadów importujemy opony następujących marek Duro, Journey ( Wanda ) , Sunf, Pit bull, ITP . Zam dobrze opony do quadów ich wady i zalety. Oczywiście zawsze podkreślam zalety opon które importujemy i wady konkurencji , co nie zmienia faktu , że pisze o faktycznych wadach i zaletach.
Chciałem użyć takiego podpisu bo na forum widzę wpisy wielu osób które są zainteresowane wychwalaniem konkretnych marek a udają niezależnych ekspertów.Wg. mnie warto wiedzieć czyje posty się czyta i wyrobić sobie własne zdanie.
Andrzej G.
Tak aby była jasność ! :-) Reprezentuję firmę która jest importerem i dystrybutorem opon.
Do quadów importujemy opony następujących marek Duro, Journey ( Wanda ) , Sunf, Pit bull, ITP . Zam dobrze opony do quadów ich wady i zalety. Oczywiście zawsze podkreślam zalety opon które importujemy i wady konkurencji , co nie zmienia faktu , że pisze o faktycznych wadach i zaletach.
Chciałem użyć takiego podpisu bo na forum widzę wpisy wielu osób które są zainteresowane wychwalaniem konkretnych marek a udają niezależnych ekspertów.Wg. mnie warto wiedzieć czyje posty się czyta i wyrobić sobie własne zdanie.
Ja wlasnie oczekuje na LS SP300-S powinien byc w piatek, jezdzilem troche na LS SP250-S i bardzo przyjemnie mi sie nim jezdzilo, w sumie nie mam zadnego porownania do innych quadow, bo moja przygoda z nimi jest dosc krotka, ledwie 2 tyg. Jak dostane swojego to opisze dokladnie moje odczucia
bartek eg6 - My sie skads znamy chyba
bartek eg6 - My sie skads znamy chyba
-
- Posty: 30
- Rejestracja: pn 15 paź, 2007
- Lokalizacja: Paryżewo
- Kontakt:
no hehe, i juz nawet chyba wiem z kad jaki ten swiat motoryzacji małyMatey
Ja wlasnie oczekuje na LS SP300-S powinien byc w piatek, jezdzilem troche na LS SP250-S i bardzo przyjemnie mi sie nim jezdzilo, w sumie nie mam zadnego porownania do innych quadow, bo moja przygoda z nimi jest dosc krotka, ledwie 2 tyg. Jak dostane swojego to opisze dokladnie moje odczucia
bartek eg6 - My sie skads znamy chyba
Ostatnio zmieniony czw 01 maja, 2008 przez bartek eg6, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam!
Mialem przyjemnosc jezdzc na tym quadzie w wypozyczalni 2 razy po 30min. Jazda daje mi duzo frajdy ale zaczyna brakowac mi mocy:) ... no coz jestem duzym chlopcem.
Caly czas jezdzilem na biegu D, czy na "1" bedzie mial lepsze osiagi, czy tez sluzy on do czegos innego? max predkosc jaka rozwinalem to 64km/h.
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi!!
Mialem przyjemnosc jezdzc na tym quadzie w wypozyczalni 2 razy po 30min. Jazda daje mi duzo frajdy ale zaczyna brakowac mi mocy:) ... no coz jestem duzym chlopcem.
Caly czas jezdzilem na biegu D, czy na "1" bedzie mial lepsze osiagi, czy tez sluzy on do czegos innego? max predkosc jaka rozwinalem to 64km/h.
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi!!