"Quadowcy sprzątają las". 26 kwietnia. Okolice Wwy
Hehehehe... Fajnie jechaliśmy...
Planus niczym "zbieracz chrustu" w sposób tylko sobie znany i zorganizowany - czyli napakował rur ile wlazło i nieco miejsca sobie zostawił do prowadzenia quada - chociaż prowadził wygięty w chińskie "S". Rafałowi pociąłem rury na około 1,5 metrowe odcinki maczetą i tak je zebraliśmy w snopki... Planusową wiązkę pocieliśmy na kawałki dopiero na miejscu zrzutki...
U mnie w tym czasie siedziały 3 przypadkowo znalezione opony, kilkudziesięcio kilogramowe wiadro zaschłego cementu i wór śmieci....
Mijani rowerzyści śmiali się na nasz widok...
Musiało to faktycznie śmiesznie wyglądać...
ps. Ostatni nasz punkt gdzie Asterix do nas dołączył to pewnie miejsce tajnego lądowania/przyziemienia satelity szpiegowskiego (chyba), bo takiej ilości folii aluminiowej rozrzuconej w promieniu 50m to na oczy nie widziałem Stąd wiem czemu dziś mnie kręgosłup strzyka
Planus niczym "zbieracz chrustu" w sposób tylko sobie znany i zorganizowany - czyli napakował rur ile wlazło i nieco miejsca sobie zostawił do prowadzenia quada - chociaż prowadził wygięty w chińskie "S". Rafałowi pociąłem rury na około 1,5 metrowe odcinki maczetą i tak je zebraliśmy w snopki... Planusową wiązkę pocieliśmy na kawałki dopiero na miejscu zrzutki...
U mnie w tym czasie siedziały 3 przypadkowo znalezione opony, kilkudziesięcio kilogramowe wiadro zaschłego cementu i wór śmieci....
Mijani rowerzyści śmiali się na nasz widok...
Musiało to faktycznie śmiesznie wyglądać...
ps. Ostatni nasz punkt gdzie Asterix do nas dołączył to pewnie miejsce tajnego lądowania/przyziemienia satelity szpiegowskiego (chyba), bo takiej ilości folii aluminiowej rozrzuconej w promieniu 50m to na oczy nie widziałem Stąd wiem czemu dziś mnie kręgosłup strzyka
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
ma to wszystko i swoje złe strony
W ramach akcji "sprzatanie" zostałem zapędzony do szorowania tarasu po zimie.
5 kubłów wody, szczotka ryżowa, proszek i odkurzanie wszystkiego co na nim, roweru, krzeseł itp.
Nie wiem dlaczego, ale jakoś przyjemniej jednak zbierac zupełnie nieprzyjemne śmiecie w lesie.
Ojjjj taaaak....
Co ja się dziś musiałem nasprzątać w domu to mój krzyż teraz daje znać...
A ślubna mi ambicję podkręcała, leżąc na słoneczku "Jakieś lasy czyścisz a w domu bałagan"... itp., itd. ....
No to ja na spalonej pozycji, bo odpowiedziałem "Nie jakieś tylko dla naszych dzieci"
A Ślubna - "Ty od domu zacznij"...
Szlus, koniec kropka - z kobietami o porządkach się nie dyskutuje ino wykonuje
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
To i ja dołączę się do podziękowań. Przede wszystkim należą się one organizatorowi (wszystko było zapięte na przysłowiowy ostatni guzik), następnie składam podziękowania partnerowi z teamu (Norbert), Quadzikom za wsparcie medialne oraz ciężką fizyczną pracę przy 6 punkcie, pozostałym uczestnikom oraz oczywiście mojej piękniejszej połowie, że mimo całej masy pracy w domu i w jego okolicach zezwoliła na uczestnictwo w tak pożyteczenj akcji
Muszę przyznać, że efekty sprzątania przeszły moje najczarniejsze wyobrażenia - tyle syfu w zasadzie nie podlegającego biodegradacji nie spodziewałem się w lesie.
Hasło jakie wisiało przy wjedzie do lasu Pojedyncze śmieci tworzą góry nabiera całkiem nowego wymiaru...
Muszę przyznać, że efekty sprzątania przeszły moje najczarniejsze wyobrażenia - tyle syfu w zasadzie nie podlegającego biodegradacji nie spodziewałem się w lesie.
Hasło jakie wisiało przy wjedzie do lasu Pojedyncze śmieci tworzą góry nabiera całkiem nowego wymiaru...
Jeździć każdy może, ale nie każdy powinien...
Szczęsciarz!o|af
mojej piękniejszej połowie, że mimo całej masy pracy w domu i w jego okolicach zezwoliła na uczestnictwo w tak pożyteczenj akcji
Małżeństwo to prawdziwy FUN, bo niestety słowo FREE, jest już jedynie wspomnieniem. (dzisiaj odwiedziełem TEN słynny sklep...stąd może szybkie skojarzenie )
W każdym razie, dla dzieci warto....
Ostatnio zmieniony pn 28 kwie, 2008 przez MaciekP, łącznie zmieniany 1 raz.
- Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Ja również dziękuję wszystkim... Mam nadzieję, że jeszcze na niejednej takiej akcji będziemy... Ale życzyłbym sobie, żeby takie akcje nie były już więcej potrzebne, ale tego to się chyba nigdy nie doczekam...
Można już przeczytać relację, obejrzeć zdjęcia i krótki film z akcji: "Quadowcy Sprzątają Las"
"Ludzie kojarzą quady głównie z destrukcyjnym zalążkiem klęski naszej cywilizacji. Czas to zmienić. W dniu 26-go kwietnia, namówieni przez Grzegorza Wręczyckiego - forumowego Asterix'a, zdecydowaliśmy się na chwilę odstawić przyjemności a sprawy hobbystyczne przekierować na czyn społeczny. Zebraliśmy się w liczbie 12 maszyn (13 osób) i po krótkiej odprawie zaczęliśmy sprzątać fragment Lasów Sękocińskich... Efekt naszej kilkugodzinnej pracy to prawie 3 kontenery śmieci i czyste 220 hektarów lasu !!!"
Zobacz więcej...
Można już przeczytać relację, obejrzeć zdjęcia i krótki film z akcji: "Quadowcy Sprzątają Las"
"Ludzie kojarzą quady głównie z destrukcyjnym zalążkiem klęski naszej cywilizacji. Czas to zmienić. W dniu 26-go kwietnia, namówieni przez Grzegorza Wręczyckiego - forumowego Asterix'a, zdecydowaliśmy się na chwilę odstawić przyjemności a sprawy hobbystyczne przekierować na czyn społeczny. Zebraliśmy się w liczbie 12 maszyn (13 osób) i po krótkiej odprawie zaczęliśmy sprzątać fragment Lasów Sękocińskich... Efekt naszej kilkugodzinnej pracy to prawie 3 kontenery śmieci i czyste 220 hektarów lasu !!!"
Zobacz więcej...
Póki co quadowa emeryturka :)
- ASTERIX_4x4
- Posty: 110
- Rejestracja: czw 27 gru, 2007
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Jesteśmy już w 6 miejscach w internecie:
quadzik.pl
http://www.atvpolska.pl/index.php?s=art ... ils&id=450
http://www.ssquad.pl/index.php?option=c ... Itemid=121
http://www.scigacz.pl/Quadowcy,sprzataja,las!,5547.html
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,96279
http://facet.interia.pl/news/quadowcy-s ... as,1105754
Pierwsze (nieliczne) komentarze na "nie quadowych" portalach są jak najbardziej pozytywne.
Dziś wysłałem informację do Wydziału Ochrony Środowiska Gminy Michałowice, na terenie której działaliśmy.
Być może jakaś notatka znajdzie się w wydawanym dla mieszkańców Biuletynie Gminnym.
Wczoraj wysłałem info do kolegi pracującego w gazeta.pl.
Może "będziemy godni" i tych progów... ?
Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za to co wspólnie zrobiliśmy.
Szczególne podziękowania dla Agnieszki i Grzegorza Głowienka za obecność i wsparcie medialne. W tym za film, który tak dobrze oddaje klimat spotkania i tak pozytywnie przedstawia i "sprzedaje" naszą inicjatywę.
quadzik.pl
http://www.atvpolska.pl/index.php?s=art ... ils&id=450
http://www.ssquad.pl/index.php?option=c ... Itemid=121
http://www.scigacz.pl/Quadowcy,sprzataja,las!,5547.html
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,96279
http://facet.interia.pl/news/quadowcy-s ... as,1105754
Pierwsze (nieliczne) komentarze na "nie quadowych" portalach są jak najbardziej pozytywne.
Dziś wysłałem informację do Wydziału Ochrony Środowiska Gminy Michałowice, na terenie której działaliśmy.
Być może jakaś notatka znajdzie się w wydawanym dla mieszkańców Biuletynie Gminnym.
Wczoraj wysłałem info do kolegi pracującego w gazeta.pl.
Może "będziemy godni" i tych progów... ?
Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za to co wspólnie zrobiliśmy.
Szczególne podziękowania dla Agnieszki i Grzegorza Głowienka za obecność i wsparcie medialne. W tym za film, który tak dobrze oddaje klimat spotkania i tak pozytywnie przedstawia i "sprzedaje" naszą inicjatywę.
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt: