BRYLANT
Jancio Wodnik
Jak zadzwoniliśmy do Arka Pawełka,że na Trawersie Wójta jest korek spowodowany wypadkiem to reakcja była natychmiastowa, OS anulowano co było najlepszym rozwiązaniem.
A nie pomyślałeś że ktoś był na tym oesie i chciał go skończyć ??????????????.
Myślę, że mnie żle zrozumiałeś. Byłem również na tym OS, mniej więcej w połowie, albo nawet dalej. Zatrzymaliśmy się i nie było możliwości dalej jechać więc czekaliśmy około 2 godzin i w pewnym momencie nie było sensu dalej tam stać, więc uważam, że anulowanie OS było lepszym rozwiązaniem, niż dalsze czekanie bo w sumie nie było wiadomo ile to jeszcze mogło potrwać. Dzięki temu można było pojechać dalej i coś jeszcze powalczyć. Ale zgadzam się z Tobą, że NOL na trasie powodowały duże zagrożenie. Odniosłem wrażenie, że częśc załóg nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie sami stwarzają dla innych a w szczególności dla quadów. Może rozwiązaniem byłyby inne odcinki dla quadów a inne dla samochodów?
to co na BF-ie było nie do przejechania (oczywiście dla mnie) na Hondzie nie sprawiło mi najmniejszych problemów.
grubo 
