qadowcy z okolic bydgoszczy i torunia
No ba.
Musimy w końcu jakoś razem pojeździć.
Już myślałem, że to któs nie z forum, chciałem zatrzymać
i dać numer telefonu, ale nie zdążyłem.
Musimy w końcu jakoś razem pojeździć.
Już myślałem, że to któs nie z forum, chciałem zatrzymać
i dać numer telefonu, ale nie zdążyłem.
Ostatnio zmieniony śr 12 mar, 2008 przez Mickey, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Mikołaj
Witam.
Mickey pozdrów Ojca .
1.5 roku temu pomagałem Twojemu Tacie Odpalić Waszą Hondzie bo zdechł Mu akus
Wtedy latałem na Linhaiu 300 4X4 a teraz na trochę większej maszynie .
Nieraz latam w twojej okolicy .
Spytaj Tate jak to było .
Więcej szczegółów na PW .Kiedyś w niedzielę do was podjadę.
Pozdrawiam.
Mickey pozdrów Ojca .
1.5 roku temu pomagałem Twojemu Tacie Odpalić Waszą Hondzie bo zdechł Mu akus
Wtedy latałem na Linhaiu 300 4X4 a teraz na trochę większej maszynie .
Nieraz latam w twojej okolicy .
Spytaj Tate jak to było .
Więcej szczegółów na PW .Kiedyś w niedzielę do was podjadę.
Pozdrawiam.