Mamry Challenge 2008

[Arecki]

1400 to i dla najbardziej wytrawnych kierowców to coś bardzo specjalnego...

Brylu... to min 2 doby jazdy nonstop... dla jednego drivera? Sorry, ale zbyt niebezpieczne.

ps. Powiedział ten co w powodzi w '97 roku jeździł non stop przez 6 dni jak wahadełko z pomocą dla powodzian A potem spał jak zabity przez 3 dni bez wstawania nawet na siusiu...

[Romulus]

E tam Arecki nie przesadzaj ostatnio zrobiłem Wa-wa - Solden 1420 km w 13 h (mam to w gepsie), faktem jest że głównie po autostradach, najdłużej trwały odcinki Wa-wa -Stryków i Nowy Tomyśl- Świecko potem już poszło.
Ale 6 dni non stop to jest wynik, ale tylko w stanie wyższej konieczności to jest dopuszczalne. Pewnie wyglądałeś i zachowywałeś się jak Zombi!

[brylant]

dokładnie najgorzej wyjechać od nas z Polski lecialem pod venecję "BIBIONE" więc czechy i austria już piękne autostrady i sie poprostu leci, ale fakt faktem ciężko było tyle godzin za kółkiem z samochodem pełnym tobołów i 4 pasaserów.
Ale jak dojechałem na miejsce to jeszcze sie zdążyłem ich winkiem napoić porządnie i spać.
Druga strona tej podróży to terening wytrzymałościowy przed rajdami.

Później jechaliśmy z Jarysem na RR 420 kilomterów w 27 godzin na quadzie non stop.

hihihi

[shogun]

no tak -- osobówki mają to do siebie ,ze nie posiadaja ogranicznika do 88 i można deptać.Ja niestety jedynie "podmianka tarczki" i dalej ...następne 9 godzin i następne...

[brylant]

no tak ja ososbowym ciołem wiec jest to zupełnie co innego 160km/h niź tirem 80km/h zdaje sobie sprawe. Ja mój tata jest zawodowym kierowcą kiedyś do IRAKU jeździł to też pokonywał takei odległości.

[cerrone]

Do Szczecina trasa 10-12h
najlepiej w nocy ta sama prędkość , ale za to stała(mniejszy ruch ) wtedy 7-8h

[iras61]

jak będzie 14 to dobrze,potem dwa dni snu i do domu

[Grzegorz Głowienka]

A na głównej stronie Quadzik.pl zdjęcia z odcinka nocnego... -> http://www.quadzik.pl/archiwum_quadzik/ ... 237&id=638

[ścigacz]

Pozwolę sobie pochwalić się naszą skromną relacją: http://skocz.pl/mamry

[prezziguzzi]

ale fajowa relacja..dziękujemy