Dlaczego warto zagladac do zbiornika paliwa???
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
tylko że litr paliwa jest tanszy niż litr rozpuszczalnika:)
aha i logo nie zawsze mowi
aha i logo nie zawsze mowi
Ostatnio zmieniony czw 07 lut, 2008 przez JAGUAR501, łącznie zmieniany 1 raz.
Widzę, że kolega nie uważał w szkole podstawowej na lekcjach chemiiJAGUAR501 tylko że litr paliwa jest tanszy niż litr rozpuszczalnika:)
aha i logo nie zawsze mowi
Rozpuszczalnik to ciecz zdolna do tworzenia roztworu w połączeniu z inną cieczą lub ciałem stałym (najczęściej jest związkiem o małej lepkości i niskiej temperaturze wrzenia). Wniosek nasuwa się jeden- najczęściej występujący związek chemiczny na ziemi (woda) jest rozpuszczalnikiem.
Co do "chrzczenia paliwa" to wydaje mi się, że to proceder dosyć popularny w naszym kraju, ale wbrew pozorom, nie jest jakieś takie bardzo szkodliwe dla silników. Chrzczenie paliwa na pewno nie polega na rozpuszczaniu jej wodą, ponieważ woda się szybko oddziela od benzyny i taki właściciel stacji miałby jej pełno w zbiornikach. Wydaje mi się, że chrzczenie polega na dodawaniu do zwykłej, dobrej benzyny, benzyny z bardzo niską liczbą oktanową lub etyliny (która tak naprawdę jest lepsza od bezołowiowej, lecz jest dosyć toksyczna)
Wracając do tematu.
Markus, zapomniałeś, że jeździsz quadem, a nie U-Bootem ? Zdaje się, że musisz dorobić sobie jeszcze jeden snorkel- do odpowietrzenia baku