są tak zwane"zacofane"quady 
jest jeszcze przyjemność eksploatacji 
markus....powiem ci że jakbyś założył deskę zamiast gąbkowej pokrytej skajem kanapy to normalnie by nie mogła się porwać a jakby to była to deska klozetowa to już sam rozumiesz pełna niezawodność i funkcjonalność gwarantowana Zadbam o Twoje zdrowieshelton:
Dobrze ja muszę pić na nerki.
markus:Nie nie. Polara lodówki to działały swojego czasu. No i miały lepszy designe.Polaris to trochę jak polara lodówk
to może powiesz markusie jaka marka jest według ciebie najlepsza?? no i model
Tak powaznie to ja uwazam ze najlepsze to sa a własciwie były quady starszej konstrukcji bez "bajerów" i elektroniki.
Najlepsze quady to Suzuki Quadrunner. Wszystkie odmiany Hond Foremanów, Suzuki Eiger400.
Prosta budowa, sztywna tylna os, zadnej zbednej elektroniki. Skutkuje to po prostu bezawaryjnoscia.
Jak to kiedys Denis powiedział ostatnie dwa mochikaniny to Honda Rubikon 500 i Suzuki Vinson 500.
Sa to ostatnie produkowane quady na gaznikach, sztywnych mostach itp.
Era wtrysków, bajerów, itp. nie podoba mi sie. Niestety wiem ze kiedy bede zmuszony nabyc taki "nowoczesny wynalazek" ale poki sie da to zostaje przy quadach po prostu bezawaryjnych
