Zgodnie z obietnica rusza pierwsza taka impreza jesli chodzi o ATV w naszym kraju .Razem z Jackem Bujanskim Mr. Quadem chcemy zaproponowac wam taka wycieczke. Trasa wiedzie przez gory Atlasu Wysokiego oraz przez Sahare Poludniowa wzdloz granicy z Algeria. Lacznie 2500km w postaci 7-miu ekstremalnie ciezkich odcinkow przeprawowych. Jeden z odcinkow to trasa zywcem przeniesiona z Rajdu Paryz Dakar - jest to fizyczny odcinek opracowany na podstawie map topo i org.tasmie z rajdowego roadbooka. W programie, jazda korytami wyschnietych rzek, przeprawy wawozami i polkami skalnymi na wysokosciach dochodzacych do 3000mnpm, parki krajobrazowe, wydmy, opuszone oazy, kilometry piachu i kamieni - pot, wyrzecenia, lzy i satysfakcja.
Wszystkie routy zostaly zaplanowane w prof. programie do obrobki map topo oraz sprawdzone na podstawie wlasnych doswiadczen na miejscu. 80% tras zostalo przejechanych.. Szacowany termin imprezy jesien 2006. Czas trwania 2 tygodnie. Transport uczestnikow droga lotnicza, transport sprzetu - tranzytem do Hiszpanii. Przeprawa promowa juz z wlasnym sprzetem. Dokladne informacje i propozycje uczestnikow, koszta oraz prezentacja tras, terenu i pokaz filmow i fotografii zostana ustalone w najblizszym czasie. Wszystkich zainteresowanych prosze o konakt na PW.
Trase mozna zobaczyc za pomoca programu GoogleEarth w postaci trojwymiarowych zdjec satelitarnych, kamera prowadzi poprzez jeden odcinek w gorach pokazujac uksztaltowanie terenu, wysokosc i punkty docelowe.
Prosze przeslac do mnie maial przesle plik do zaladowania z trasa. Plik ladujemy przez opcje open.
Nastepny krok to w menu tools wybieramy options i w zakladce control zaklikamy advence i ustawiamy kat kamery na 70 stopni. Pozniej juz tylko wciskamy na ikonke play.
Wiecej informacji i pomoc na PW.
Ekspedycja gory Atlas i Sahara Poludniowa Afryka 2006
Zainteresowanych juz sie troche zebralo, ale to zalezy tylko wylacznie od kazdego przszlego uczestnika czy znajdzie w sobie na tyle odwagi 
Spotkanie odbedzie sie prawdopobnie pod koniec stycznia. Na dzien dzisiejszy omawiane sa szczegoly zwiazane z logistyka. Cena bedzie przystepna, trasa ekstremalnie ciezka i piekna. Tak sie zlozylo ze przyszloroczny rajd Dakaru pokrywa sie dokladnie z trasa wyprawy - stary sprawdzony odcinek spec. Zagora - Merzuga - 250km kamieni i piachu.
Jesli sa jakies pytania chetnie pokaze i wytlumacze na spotkaniu, takze na forum moge udzielic odpowiedzi.
Spotkanie odbedzie sie prawdopobnie pod koniec stycznia. Na dzien dzisiejszy omawiane sa szczegoly zwiazane z logistyka. Cena bedzie przystepna, trasa ekstremalnie ciezka i piekna. Tak sie zlozylo ze przyszloroczny rajd Dakaru pokrywa sie dokladnie z trasa wyprawy - stary sprawdzony odcinek spec. Zagora - Merzuga - 250km kamieni i piachu.Jesli sa jakies pytania chetnie pokaze i wytlumacze na spotkaniu, takze na forum moge udzielic odpowiedzi.
-
Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Shelton, jeżeli chcesz to prześlij do mnie mailam trasę, którą wrzucę na Quadzikowego FTPa i damy link na FORUM.
Ja przyznam się szczerze, że z wielkim zainteresowaniem śledzę losy tej wyprawy i czekam na informacje o terminie spotkania. Chętnie bym posłuchał i spotkał z zapaleńcami, którzy chcą się odważyć na taką wyprawę.
Póki co moja największa quadowa wyprawa - to z Warszawy do Pułtuska
Ale tak na poważnie, to póki co nie dysponuję quadem, który umożliwiłby mi wyjazd na taką wyprawę. Kolejny problem, to prowadzenie Quadzika - 3 tygodnie (to co najmniej 3-4 imprezy quadowe, z których nie było by zdjęć ani relacji
)
Ja przyznam się szczerze, że z wielkim zainteresowaniem śledzę losy tej wyprawy i czekam na informacje o terminie spotkania. Chętnie bym posłuchał i spotkał z zapaleńcami, którzy chcą się odważyć na taką wyprawę.
Póki co moja największa quadowa wyprawa - to z Warszawy do Pułtuska
Ale tak na poważnie, to póki co nie dysponuję quadem, który umożliwiłby mi wyjazd na taką wyprawę. Kolejny problem, to prowadzenie Quadzika - 3 tygodnie (to co najmniej 3-4 imprezy quadowe, z których nie było by zdjęć ani relacji
)Nie mart sie tym wcale! Moze sie okazac ze sprzet sie takze znajdzie. Naprawde z Jackiem przykladamy sie do sprawy. Ja tam bylem pare razy co prawda pierwszy raz w tym roku pojechalem z quadem, ale znam trasy przejchane motocyklem. Jesli chodzi o czas trwania to zakladamy 2 tygodnie. Strona Quadzika jest o tyle fajna, ze mozna poprzez GPRS przesylac na bierzaco fotki i polozenie GPS, zeby ci co zostali mogli sledzic losy ekspedycji. Tak naprawce wszystko zalezy od checi a nie jak wielu sadzi od zasobnosci portfela. Tacy ludzie traca czas przy piwie na fantastyczne dywagaccje gdzie pojada i co zrobia. Znam takich wielu i najlepsze jest to ze nie sa to totalni amatorzy ale ludzie jezdzacy sprzetami praktycznie wyczynowo... i posiadajacy wystarczjaca ilosc gotowki. Trzeba umiec marzyc;)
bardzo ciekawa sprawa.wyjajzdy do maroka organizuja tez cyklicznie Niemcy z quadoase.koszt imprezy to ok 1800 Euro.byli juz dwa razy.jada z samochodami pomocy technicznej,mechanikami.zasada przejazdu podobna do planowanej przez Was.jednak troche krocej-i to moze ich atut-niektorzy maja nie za wiele dni urlopu mam nadzieje ze podacie jakies namiary na forum o cenach,terminach i mozliwosciach wyprawy.pozdawiam
mam nadzieje ze podacie jakies namiary na forum o cenach,terminach i mozliwosciach wyprawy.pozdawiamPrezentacja i wszelkie informacje beda przekazane w osrodku w Kietlicach (Mamry Challenge), zarezerwowalem sale. Informacji udzielimy na miescu o ktorej godzinie etc. Nalezy zalozyc, ze bedzie to wieczor 25.02.2006. W programie zdjecia z poprzednich ekspedycji, film z Afryki, oraz szczegolowe informacje i prezentacja trasy na mapach TOPO i sat.