Iras
Powiem tak: nie wiem czym się martwisz - rozpoczął się najlepszy czas na quady
Jest ciemnooo i za****ście pustoooo. Czad absolutny. Nikomu nie przeszkadzasz, nikt tobie nie przeszkadza. Jak w dniu stworzenia świata. Potrzebny jest dobry halogen i dobre gogle, ogrzewane manetki i rękawice narciarskie z wysokiej półki, kominiarka lekka i kominiarka gruba na mróz.
Zbiórka o 20.00 i wio!
Na ten właśnie rozpoczęty sezon specjalnie zamówiłem nowe ciuchy i nowe koła.
I tak aż do lata-wyhamowują mnie upały, kurz, tłumy ludzi i quadowców. A wtedy przesiadka na skuterki wodne. Czy wiesz, że można skuterkami przemierzać cały kraj rzekami? Nasi znajomi walnęli traskę ze Szczecina Odrą do Wrocławia w 1 dzień, a następnego dnia do Gliwic, pokonali 26 śluz.
Można pływać łodziami. Na pomorzu potencjał wodniacki jest nieograniczony. Możecie wędkować w morzu - osobiście uwielbiam to, zwłaszcza na dużych głębokościach. Tym tematem zaraził mnie kiedyś ZibiNeo. Byliśmy pod kołem polarnym w czerwcu - wędkowaliśmy w ogromnym fiordzie na gł. 120 m z małej łódki jak łupinka orzecha. No i oczywiście w nocy - też świeci słońce.
Do tego wszystkiego jest jeszcze motór - którym przy ocieplającym się klimacie można śmigać coraz częściej - byle było sucho - odzież dzisiaj nie stanowi przeszkody.
,a inne pękają w szwach 
Moim zdaniem imprezy odbywające się co drugi tydzień są najbardziej optymalne,daje to czas na przegląd i naprawy sprzętu oraz zdrówka raiderów,przy natłoku cotygodniowych imprez byle awaria elminuje nas z następnej imprezy(sam tego doświadczyłem awaria na Sodomiadzie wyelminowała mnie z RR)piszcie swoje spostrzeżenia na ten temat i podsuwajcie własne pomysły,a może nasz głos będzie wysłuchany 
