Wszedłem z sympatii i tęsknoty sprzedałem Kinga i byłem ciekawy czy jeszcze jest tu jakieś życie. W Gdańsku już wygasło a tęsknota za terenem jest. Próbowałem samochodem zbudowałem patrola ale to nie to, ludzie też nie tacy.
Umieram z nudów a inne zajęcia no cóż ..... są nudne. Tylko jeździć nie ma gdzie i z kim. A było kiedyś tak pięknie.
wspomnienia
-
- Posty: 1
- Rejestracja: sob 10 sie, 2019
- Quad:: king700
- Imię: marcin
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: wspomnienia
Nie wiem skąd takie "żale", w Gdańsku i Żukowie jest dość mocna ekipa quadowców, która jeździ regularnie.
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc

był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga

Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.