Wykryto narzędzie do blokowania reklam: Nasza stronie istnieje dzięki wyświetlaniu specjalnych treści dla użytkowników. Rozważ wyłączenie blokowania reklam.
Zależy od gum ale fakt, mocy do powerslidów nie ma chyba nadto żaden singiel.
Ale miśka da się w zakrętach "zarzucić" ciałem i jak opony zbytnio nie gryzą to dalej już można lecieć kontrolowanym poślizgiem. A przy prędkościach <50 daje rade bokiem iść z gazu. Zależy tez jaka masa jest kierownika
witam. dzieki robert za podpowiedz.hmm mysle ze bede zastanawiał sie miedzy polarisem a outlanderem. Cf strasznie duzo wazy, wiec i pewnie apetyt na paliwo nie mały.Moze jeszcze ktos wyrazi swoja opinie na moje pytanie.
Osobiście jeśli kasa nie gra roli to szedł bym w can ama , potem polarisa a na końcu x-8 a jeśli tylko turystyka i do tego nie raz w dwie osoby to w odwrotnej kolejności
Outlander max we dwie osoby też jest wygodny a sporo lżejszy od x8 i jeśli budżet nie gra roli to bierz canama. Chociaż na X8 też nie powiem złego słowa.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW M&M sQuad