Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

Wasze doświadczenia i pytania związane z quadami Bombardier / Can-am
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

Post autor: DKfan » śr 02 sie, 2017

No właśnie bo mamy tu 2 parametry. Kolor i klarowność. Olej może zmieniać barwę ale nadal pozostawać częściowo przejrzysty, a może tracić przejrzystość. Ja właśnie zmieniam olej gdy zaczyna wyraźnie tą przejrzystość tracić. Jak już wspominałem, zakładam, że skoro w motocyklu enduro ten sam olej funkcjonuje 5-10kkm w wyższych zakresachobrotowych to u nas może spokojnie 2-3kkm.
Pytanie czy wychodzę z dobrego założenia, że utrata klarowności jest dobrym wskaźnikiem do wymiany oleju.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

Awatar użytkownika
oolsztyniak
Moderator
Posty: 4252
Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
Quad:: xxc 1000r
Imię: Łukasz

Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

Post autor: oolsztyniak » śr 02 sie, 2017

Moim zdaniem wszyscy mamy trochę schizę na punkcie wymian oleju bo sami nie wiemy czy wpajanie częstych wymian przez dealerów i serwisy jest dobry rozwiązaniem czy złym. Czy faktycznie olej po 1000 km jest do śmieci czy może jeździć 3-4 tyś km i się nie martwić.

Moje zdanie jest takie, że to wszystko zależy od terenu w jakim się poruszamy.
Jeśli jeździmy w grupie w mocnym kurzu to co 1000 km może być ok albo i za dużo.

Ja patrząc na sobie nie będę oleju wymieniał co 700-1000 km bo dla mnie mija się to z celem. Pomimo, że w Kamanie wymiana oleju jest stosunkową łatwą operacją trwającą max 30 min nie widzę sensu robić jej co 2 miesiące. Skoro filtr powietrza mam w miarę czysty i nie sypie się z niego jak z piaskownicy to silnik na dobrym wdechu pyłu nie łyka.

Ogólnie ciężki temat z tymi olejami :)

Ja zasugerowałem się motulem 300v offroad po przeczytaniu kilku wpisów Jacka o dobrych jego właściwościach to po pierwsze, po drugie łatwiej jest mi go kupić niż XPS'a.

Silnik nie sądzę, żeby przez zmianę miał do mnie pretensje :)
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc :(
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga :twisted:

Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.

Robsson
Posty: 935
Rejestracja: pn 25 sie, 2014
Quad:: canam

Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

Post autor: Robsson » śr 02 sie, 2017

No właśnie Jacku- kolor a klarowność. Ja pisząc o kolorze mam głównie na myśli jego klarowność bo im mniej klarowny tym kolor jego bardziej odbiega jednak od świeżego- jest ciemniejszy.
Wymieniony valvo jest zółty jak spożywczy i tracąc swą klarowność wiadomo zmienia kolor na lekko ciemniejszy ale nie ciemny. Klarowność = czystość zakładam. Stąd gdy napisałem, że zmienia kolor wyraźnie zauważalnie w ok 600-700 km mam na mysli zaczyna sie robić brudny. Do tego przebiegu w zasadzie wygląda jak nowy z bańki. Na jasnym oleju dużo łatwiej jest określić stopien zabrudzenia (przyjmuję jako klarowność) Lejąc do poprzedniego quada Motula 5100, który sam w sobie jest ciemny mimo nowego silnika po każdym kolejnym przebiegu 500km gdy zmieniałem w nim tenże Motul stawał się wyraźnie ciemny i trudniej było określić mi jego zabrudzenie po kolorze.
Wydaje mi się że był mocniej zabrudzony-mniej klarowny niż obecny valvo , który po 500 km wygląda jak świeży.
Ale Motula 5100 używałem w motocyklach i tam podobnie on zmieniał dośc szybko mi mniej lub bardziej ciemniał.
Znowu mając motocykl wyczynowy gdy lałem castrola (czerwony pełen syntetyk) z wymianami max co 400-500 km tam pamiętam podobnie było jak w valvo tzn przy tym przebiegu olej przy wymianie wyglądał bardzo dobrze a wchodziło go zaledwie 1,25 i moto było dość upalane....
Hmmm czy to zasługa tego ze jak pisze kolega Motul lepiej wiązał jednak sadze? Czy to zwyczajnie MOtul szybko traci klarowność...?
W poprzednim quadzie miałem silnik od nowości, tu nie mam ale przed zalaniem tym olejem silnik był płukany z osadów. Czyli generalnie silniki oba w tym porównaniu były/są stosunkowo czyste, sprawne.
Stąd pytanie podobnie jak Jacka - czy dobrze to oceniam?
I dlaczego mam takie odczucie szybkiego brudzenia/zmiany klarowności na Motulu 5100...?
V2.....sound of madness :twisted:

Awatar użytkownika
Visitor1230
Posty: 63
Rejestracja: ndz 23 lip, 2017
Quad:: Linhai 500 4x4

Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

Post autor: Visitor1230 » śr 02 sie, 2017

Z ta klarownoscia, zabrudzeniem jest roznie. Olej jezeli nawet nie wiaze sadzy ( bo jej prawie nie bedzie np.) mimo wszystko z czasem sciemnieje. To naturalne. Innym razem sciemnieje dosc szybko majac do wyplukania zlogi po kieskim oleju.

Druga sprawa to sam silnik. Jeden zmeczy olej predzej inny pozniej. Sprawa kluczowa jest tu temperatura na dnie tloka. Patrzac od dolu. Jeden silnik bedzie ja osiagal nizsza inny wyzsza. Sam styl jazdy tez ma duze znaczenie.

Czestosc wymiany co 1000 czy 5000 km. Tu role odgrywa ilosc pylu jaki dostaje sie bezposrednio do oleju. Nie przygladalem sie silnikom quadow. Ale kazdy normalny silnik ma jakis system przewietrzania skrzyni korbowej. Pyl, a w szczegolnosci krzemionka w nim zawarta wplywa negatywnie na trwalosc mechaniczna. Najlepiej to ocenic wlasnie po zabrudzeniu filtra powietrza. Jezeli co chwila trzeba go czyscic to oczywistym jest, ze masa pylu laduje tez w oleju. Taki olej trzeba wyminic po np. 1000 km pomimo ze nie jest zmeczony i trzyma parametry.

Awatar użytkownika
Visitor1230
Posty: 63
Rejestracja: ndz 23 lip, 2017
Quad:: Linhai 500 4x4

Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

Post autor: Visitor1230 » śr 02 sie, 2017

A co do schizy olejowej :) Powiem, ze interesowalem sie troche olejami. Ich degradacja w roznych warunkach. Wplywem jaki ma ta na utrzymanie kondycji silnika. Moge w wielu rzeczach sie mylic, nie mowie. Ale jezeli moge sie podzielic wiedza to po prostu to robie.

Wiadomo ze olej jest w silniku najwazniejszy. Drugie to warunki w jakich pracuje. Czysto hipotetycznie silnik nawet w quadzie moglby zrobic 200 K albo wiecej km. Gdyby pracowal non stop na stalym obciazeniu a olej mialby permanentna temp np. 80 stopni. Jest to oczywiscie nieosiagalne.

Dla odmiany warunki ciezkie dla oleju i samego silnika
- zimny start, praca na zimno, wielomiesieczne postoje, a w trakcie nich krotkie przepalanie. na zimnym starcie olej jest za lepki, nie dociera wszedzie jak nalezy i zanim nie osiagnie temp min 60 stopnie zabezpiecza partie trace slabo. Wielomiesieczne postoje to kondensat wodny w skrzyni korbowej. W polaczeniu z przedmuchami z komory spalania tworzy pochodne kwasu siarkowego ktory zre w pierwszej kolejnoscj stop panewek. Nie raz pewnie widzielisci slynne zolte maslo na korku wlewu oleju w samochodzie. To jest wlasnie to. Quadem ktory dlugo stal trzeba pojezdzic, zeby woda odparowala. Krotkotrwale przepalanie to znowu duza ilosc niespalonej benzyny, ktora zwykle splywa po gladziach tuleji do oleju. Ta nie odparuje chyba nigdy.

- silnik zalany tanim mineralem ciezko traktowany. Taki olej w kontakcie z dnem tloka jest rozkladany na asfalty i inne frakcje juz przy temperaturze 120 stopni. Na dnie tloka mozna osiagnac bez problemu 250 stopni.

- Zapylenie. To juz opisalem w poscie powyzej.

Robsson
Posty: 935
Rejestracja: pn 25 sie, 2014
Quad:: canam

Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

Post autor: Robsson » śr 02 sie, 2017

:oklaski: :ok:
V2.....sound of madness :twisted:

Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

Post autor: DKfan » śr 02 sie, 2017

Ja mam założony flterek na odmie :-D
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

Awatar użytkownika
jarecki13
Posty: 627
Rejestracja: ndz 26 cze, 2011
Quad:: TraktoReX 680 :)
Imię: Jarek
Lokalizacja: Dolny Śląsk B-c

Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

Post autor: jarecki13 » śr 02 sie, 2017

U mnie odma w rinconie jest dociśnięta do filtra powietrza (oryginalnie) co do oleju w rinconie są 4 litry z czego 3,8 idzie zlać, po przejechaniu 400 km robi sie bardziej ciemny ale nie czarny i już praktycznie trzyma taki kolor , wymianę robię co 1000 km i uważam ,że jest to górna granica w rinconie bo już pod koniec czuć różnice w ruszaniu - nie ma tego kopa ( o ile rinocon go ma :) ) ogólnie w rinconie olej to podstawa bo jest tam inna budowa silnika ,, do tego dochodzą tarczki od sprzęgła gdzie trzeba stosować oleje z dodatkiem ma2 ja leje motule 5100 10 w 40 i powiem szczerze ,że jeśli ktoś poradził by mi jakiś inny który ma lepsze parametry i do tego dodatek ma-2 jest lepszy to zmienił bym go dla próby o ile cena nie będzie dużo wyższa od motula ;) . W letnie dni do hondy 10 w 40 w zimna 5 w 40 - tak leją w stanach i nic sie nie dzieje , do tego wyczytałem że gro osób stosuje rottele i mobila 4t

Awatar użytkownika
DIABLO_W
DIABLO TEAM ZGIERZ
Posty: 1539
Rejestracja: sob 23 maja, 2009
Quad:: CF MOTO 1000 OVERLAND,CF MOTO 1000 ,CF MOTO 850. CAN-AM 1000XTP & CF MOTO X8 EPS ,ACCESS 700EFI , CECTEK 500EFI I CF MOTO500
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Gdzieś w centrum

Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

Post autor: DIABLO_W » czw 03 sie, 2017

Widzę że Panowie dyskutują mocno czy zmieniać olej częściej czy nie jednak ?? :roll:
Ja osobiście zmieniam często w każdej swojej maszynie bo co mi szkodzi 8)
Szukać oszczędności w tym przypadku bo zaoszczędzę 150zł-200zł co 3-4 miesiące lub dłużej jest bez sensu ;)
Właśnie jest takie moje zdanie w tym temacie :D
DIABLO TEAM ZGIERZ & ATV SWEDEN :) https://www.facebook.com/pages/CF-MOTO-Polska/833411190006502?fref=ts

Robsson
Posty: 935
Rejestracja: pn 25 sie, 2014
Quad:: canam

Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)

Post autor: Robsson » czw 03 sie, 2017

Diablo mi nie do końca o to jak często bo robię to często. Tylko czy warto przy częstej wymianie dokładać do lepszego oleju niż średni markowy półsyntetyk np w miśku. Pytanie nie z tych - jak przyoszczędzić, tylko czy lanie w tym przypadku co 1 tys km czegoś extra ma po prostu sens. Wielu powie - to silnikowi nie zaszkodzi ale tym samym po co kupujemy zamienniki skoro części z aso są co najmniej tak samo dobre albo lepsze. Bo często są tańsze I nie widzimy sensu przepłacać. Chodzi o racjonalne podejście do tematu.
V2.....sound of madness :twisted:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Bombardier / Can-am”