Kilka słów otwartym tekstem
- DKfan
- Posty: 1979
- Rejestracja: wt 21 sty, 2014
- Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
- Imię: Jacek
Re: Kilka słów otwartym tekstem
No przecież napietnowałem, nawet jak mu to facet Samuraiem rozjezdził to potępiam hipotetycznego quadowca ktorego autor postu nie widział. Ale na wszelki wypadek posypuję głowę popiołem. Teraz czekam na przeprosiny od autora postu za halasy motorem na głównej ulicy mojej wsi.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad
M&M sQuad
Re: Kilka słów otwartym tekstem
Qrfa niedobrze mi od tej calej poprawnosci chlopaki. Bedziecie sie teraz sypac popiolem i przepraszac za jakiegos cymbala?
Paranoja jak z uchodzcami w UE. Odpowiadajmy za swoje uczynki i postepujmy zgodnie z sumieniem. I bedzie dobrze.
Litosci.....
Paranoja jak z uchodzcami w UE. Odpowiadajmy za swoje uczynki i postepujmy zgodnie z sumieniem. I bedzie dobrze.
Litosci.....
V2.....sound of madness
- mesel
- V-ce Admin
- Posty: 1179
- Rejestracja: sob 17 lut, 2007
- Quad:: Kymco MXU 500, SYM 200 TRUCK RUNNER, Piaggio X Evo 209
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Warszawa - Wawer
- Kontakt:
Re: Kilka słów otwartym tekstem
Jest kilka grup quadowych na fb ze średnią wieku 12 lat i IQ na poziomie muszki owocówki. Jestem przekonany, że właśnie tam przekaz autora postu dotarłby do tego co namieszał.
- Visitor1230
- Posty: 63
- Rejestracja: ndz 23 lip, 2017
- Quad:: Linhai 500 4x4
Re: Kilka słów otwartym tekstem
Moze i ja wtrace swoje trzy grosze. Moim zdaniem nie nalezy ludzi katalogowac na quadowcow i reszty. Tylko na rozsadnych i debili. Wyzej wymienionemu debilowi przytrafil sie quad, to po prostu pokazal co potrafi.
Re: Kilka słów otwartym tekstem
Przypadkowo powróciwszy po długim czasie do tematu przeczytałem komentarze, więc pozwolę sobie odpowiedzieć:
1) Rzecz się działa w miejscu, gdzie żadnej drogi nie ma, nawet gruntowej;
2) Nigdy nikomu nic nie przyorałem - ani drogi, ani innego kawałka gruntu;
3) Nikt trzeźwo myślący nie użyje w odniesieniu do osób faktycznie zajmujących się rolnictwem określeń typu "rolas cienias". Takie określenia zazwyczaj pokazują tylko, że mówiący takie słowa nie ma bladego pojęcia z czym się ta praca wiąże, jakich wysiłków wymaga. Tak to najczęściej mówi leniwa g****, której wszystko z nieba spada (czytaj: tatuś z mamusią kupują) i której wydaje się, że jest lepsza od innych.
4) "Kozak zza klawiatury" - cóż, znam dwa Olsztyny: w warmińsko-mazurskiem i koło Częstochowy. W tym pierwszym będę na początku sierpnia, w tym drugim mogę być w każdej chwili. Chcesz się spotkać i porozmawiać ? Podkreślam: porozmawiać, a nie ponap...alać się. Jestem ciekaw, czy stać by cię było na to, żeby stanąć przede mną i w bezpośrednim spotkaniu nazwać mnie cieniasem, cebulakiem itp. ?... Nie musisz odpowiadać
Dziękuję za tę "psychoanalizę dla ubogich" Nie, ta historia to nie były badania socjologiczne, tylko opis zdarzenia (aczkolwiek nie zależy mi na twojej wierze w prawdziwość moich słów). O tym, że był to quad, świadczą ślady oraz także jego resztki pozostawione po wywrotce. Zgłaszanie sprawy na policję mija się z celem, gdyż nie było żadnych podstaw do ustalenia tożsamości sprawcy. Propozycja przejrzenia monitoringu to jakiś absurd - widziałeś kiedykolwiek monitoring na na wsi na środku pola ?
Natomiast poruszyłeś tu istotną rzecz pisząc, że to "w równym lub większym stopniu dotyczy kierowców innych pojazdów: ciągników, samochodów terenowych, samochodów osobowych, motocykli." Otóż nie masz racji - jak żyję, tak nie widziałem nigdy, by w moich okolicach ktoś komuś wjechał na jego pole ciągnikiem, samochodem terenowym, samochodem osobowym, czy typowym motocyklem szosowym. Quadowców i crossowców niszczących cudzą własność widzę natomiast kilka razy w roku. Dlatego pytanie, "czy gdyby ktoś mi na łąkę wjechał samochodem, to pisałbym na wszystkich forach samochodowych w Polsce" jest po prostu bezzasadne.
Amen.
Nie zwyzywałem cię "po nazwisku". Jedyne epitety, jakie kierowałem pisząc pierwszy post, były skierowane do anonimowego quadowca, który napsuł krwi i narobił szkód paru ludziom. Pytasz, do kogo piszę ? Odpowiadam: do wszystkich czytających, w tym m.in. do ciebie. Nazywasz mnie burakiem i debilem - czyżbyś coś z tej historii brał bezpośrednio do siebie ? Jeśli tak, to ciekawe, dlaczego ?Ori_2 pisze:A może tomek-j nalezy do buraków rolników? Jak można tak pisać! zastanów się debilu co i do kogo piszesz!
Kłamiesz twierdząc, że mówiłem, iż będę prał każdego, kogo zobaczę. Mówiłem, że będę prał tych, którzy latają na motocyklu lub quadzie na dziko po cudzych terenach. Jeśli z kontekstu wypowiedzi nie jest dla ciebie oczywiste, że chodziło o tereny moje lub okolicznych sąsiadów, to kwestia tego, kogo tak naprawdę należałoby nazwać debilem, pozostaje kwestią otwartą.Ori_2 pisze:Natomiast stwierdzenie, że każdego kogo zobaczysz będziesz "dojeżdżał i prał, a potem wyjasniał kto co".... Zastanów się nad sobą, bo w cale nie jesteś lepszy!
Oolsztyniaku Łukaszu:oolsztyniak pisze:Gorzej jak pan cebula trafi na osiłka, który spierze go podwójnie. Dodać należy do tego fakt, że część rolasów cieniasów ora sobie drogę, która do niego nie należy. (...) Chyba, że tak jak większość lubi być kozakiem zza klawiatury.
1) Rzecz się działa w miejscu, gdzie żadnej drogi nie ma, nawet gruntowej;
2) Nigdy nikomu nic nie przyorałem - ani drogi, ani innego kawałka gruntu;
3) Nikt trzeźwo myślący nie użyje w odniesieniu do osób faktycznie zajmujących się rolnictwem określeń typu "rolas cienias". Takie określenia zazwyczaj pokazują tylko, że mówiący takie słowa nie ma bladego pojęcia z czym się ta praca wiąże, jakich wysiłków wymaga. Tak to najczęściej mówi leniwa g****, której wszystko z nieba spada (czytaj: tatuś z mamusią kupują) i której wydaje się, że jest lepsza od innych.
4) "Kozak zza klawiatury" - cóż, znam dwa Olsztyny: w warmińsko-mazurskiem i koło Częstochowy. W tym pierwszym będę na początku sierpnia, w tym drugim mogę być w każdej chwili. Chcesz się spotkać i porozmawiać ? Podkreślam: porozmawiać, a nie ponap...alać się. Jestem ciekaw, czy stać by cię było na to, żeby stanąć przede mną i w bezpośrednim spotkaniu nazwać mnie cieniasem, cebulakiem itp. ?... Nie musisz odpowiadać
[/quote]DKfan pisze:Abstrachując od wpisu to jakiś frustrat fantasta, historyjka mocno podkolorowana na potrzeby wywołania zrozumienia i akceptacji.
Dziękuję za tę "psychoanalizę dla ubogich" Nie, ta historia to nie były badania socjologiczne, tylko opis zdarzenia (aczkolwiek nie zależy mi na twojej wierze w prawdziwość moich słów). O tym, że był to quad, świadczą ślady oraz także jego resztki pozostawione po wywrotce. Zgłaszanie sprawy na policję mija się z celem, gdyż nie było żadnych podstaw do ustalenia tożsamości sprawcy. Propozycja przejrzenia monitoringu to jakiś absurd - widziałeś kiedykolwiek monitoring na na wsi na środku pola ?
Natomiast poruszyłeś tu istotną rzecz pisząc, że to "w równym lub większym stopniu dotyczy kierowców innych pojazdów: ciągników, samochodów terenowych, samochodów osobowych, motocykli." Otóż nie masz racji - jak żyję, tak nie widziałem nigdy, by w moich okolicach ktoś komuś wjechał na jego pole ciągnikiem, samochodem terenowym, samochodem osobowym, czy typowym motocyklem szosowym. Quadowców i crossowców niszczących cudzą własność widzę natomiast kilka razy w roku. Dlatego pytanie, "czy gdyby ktoś mi na łąkę wjechał samochodem, to pisałbym na wszystkich forach samochodowych w Polsce" jest po prostu bezzasadne.
Amen.
- Zmora1966
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 2467
- Rejestracja: pt 30 sie, 2013
- Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
- Kontakt:
Re: Kilka słów otwartym tekstem
tomek_j jeśli sytuacje które opisujesz miały miejsca nie pozostaje nic innego jak tylko Cię poprzeć!
Całkiem niedawno w naszej okolicy jako quadowcy "polowaliśmy" na innego delikwenta który zapuścił się na gościnne występy, niszczył status quo wypracowane przez kilka lat pomiędzy grupą okolicznych quadowców a mieszkańcami i właścicielami nieruchomości.
Niestety drodzy koledzy trzeba powiedzieć to wprost tak jak są "kierowcy białych BMW" tak są również debile którzy potrafią wjechać komuś w pole, zniszczyć, zaorać lub z duża prędkością przejechać koło matki z wózkiem, zerwać elektrycznego pasterza i mieć wyjeb... , wystraszyć konie które uciekają przerażone (sytuacje które widziałem i byłem światkiem) ... to się dzieje..a później 90% pozostałych którzy zachowują się normalnie i z poszanowaniem cudzej własności jest wsadzanych do jednego worka quadowca orającego kogoś uprawy i niszczącego lasy
Tak więc tomek_j - popieram
Całkiem niedawno w naszej okolicy jako quadowcy "polowaliśmy" na innego delikwenta który zapuścił się na gościnne występy, niszczył status quo wypracowane przez kilka lat pomiędzy grupą okolicznych quadowców a mieszkańcami i właścicielami nieruchomości.
Niestety drodzy koledzy trzeba powiedzieć to wprost tak jak są "kierowcy białych BMW" tak są również debile którzy potrafią wjechać komuś w pole, zniszczyć, zaorać lub z duża prędkością przejechać koło matki z wózkiem, zerwać elektrycznego pasterza i mieć wyjeb... , wystraszyć konie które uciekają przerażone (sytuacje które widziałem i byłem światkiem) ... to się dzieje..a później 90% pozostałych którzy zachowują się normalnie i z poszanowaniem cudzej własności jest wsadzanych do jednego worka quadowca orającego kogoś uprawy i niszczącego lasy
Tak więc tomek_j - popieram
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: Kilka słów otwartym tekstem
Nie zbieram ani pokemonów ani znajomych na fb.tomek_j pisze: 4) "Kozak zza klawiatury" - cóż, znam dwa Olsztyny: w warmińsko-mazurskiem i koło Częstochowy. W tym pierwszym będę na początku sierpnia, w tym drugim mogę być w każdej chwili. Chcesz się spotkać i porozmawiać ? Podkreślam: porozmawiać, a nie ponap...alać się. Jestem ciekaw, czy stać by cię było na to, żeby stanąć przede mną i w bezpośrednim spotkaniu nazwać mnie cieniasem, cebulakiem itp. ?... Nie musisz odpowiadać
Nie widzę potrzeby się z Tobą spotykać i nie z obawy o moje życie czy zdrowie (sic!) ale z powodów jak wyżej napisałem.
Dodatkowo uważam, iż dyskusja została wyczerpana i nie ma powodów dalszego jej kontynuowania. Dziękuję za uwagę.
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.