Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)
z wyjęciem wałka. Brakło dosłownie 3 mm i by wyszedł.
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)
Można - trzeba odkręcić dyfer ze wszystkich śrub oraz te dwie śrubki przy mocowaniu dolnych przednich wahaczy - tak dostajesz dodatkowe 3 cm
Ozo Drapers Squad
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)
No i tak napisałem przecież, że nie da się bez demontażu co = odkręceniem dyfra z ramy
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)
Myślałem ze chodzi Ci o wyjęcie dyfra z quada
Ozo Drapers Squad
- DKfan
- Posty: 1979
- Rejestracja: wt 21 sty, 2014
- Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
- Imię: Jacek
Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)
Na zdjęciu wygląda tak jakby tylne koła były sporo większe niż przednie
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad
M&M sQuad
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)
Napompowane na 2 atmosfery były stąd taki "wygląd"
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)
Niewiele się w temacie dzieje bo i nie ma co się dziać
Kilometrów nastukane już 2500 od początku roku - problemów czy awarii brak.
Podczas ostatniej wyprawy do Rumunii gdzie zrobiliśmy około 650 km w 6 dni quad dzielnie parł do przodu, pod górkę i z górki
Wskoczył do zestawu nowy GPS - Monterra.
Zerknąłem w olej przy okazji i po tym przebiegu nadal jest czysty i klarowny.
Może nie wygląda na świeży jak z bańki ale nie wygląda też na przepalony.
Wymienię go na dniach to wkleję fotkę jak wygląda 300v po 2500 km przejechanych chociaż gdzieś tam w głowie mi siedzi, żeby nie śpieszyć się z wymianą bo i po co?
Nie jeżdżę w zakurzonym terenie a nawet jeśli to jadę zazwyczaj pierwszy więc silnik wdycha raczej czyste powietrze.
Jedyny problem jaki się pojawia od czasu do czasu - a w Rumunii nawet częściej niż od czasu do czasu to problem z DPS. Wyskakuje komunikat o jego przegrzaniu. Co więcej pojawił się również w 3 innych żółtkach, które na wyprawie były. Najpierw komunikat a po kilku minutach wyłącza DPS. Po schłodzeniu silnika DPS wodą z butelki i przerwie kilkuminutowej problem znika.
Poniżej kilka zdjęć z wyprawy. Objeżdżaliśmy okręg Maramuresz.
Jeśli chodzi o samą Rumunię to zdecydowanie mogę stwierdzić, że w górach lepiej spisuje się wersja długa. Jest bardziej stabilna na podjazdach i zjazdach, mniej się przechyla i mniej podrywa tylne koła podczas stromych zjazdów. Nierzadko krótki quad właśnie podczas zjazdu podrywał tylne koła do góry.
Jazda tam to czysta i bezproblemowa przyjemność. Jest to jak dla mnie mekka dla offroadu. Tam w lesie leśniczy wskazuje drogę, którą należy jechać, tam leśniczy zjeżdża z drogi, żeby zrobić miejsce, tam leśniczy macha i się uśmiecha.
Ludzie są bardzo przyjaźnie nastawieni na quadowców. Przez spędzonych 8 dni w Rumunii nie doświadczyliśmy nawet chwilowej "grozy", zazdrości innych ludzi, głupich komentarzy czy uwag. Dosłownie nic. Wręcz przeciwnie, czuliśmy się jak goście i to Ci, którzy są mile widziani.
Co do pakowania quada - moim zdaniem nie ma tu co kombinować, że przeładowany tył to problem na podjazdach bo będzie podrywać go do góry.
Pamiętajcie, że każdy wjazd musi skończyć się zjazdem i te bardzo często są bardziej strome niż same wjazdy (chyba, że my akurat wjeżdżaliśmy z tej "lepszej strony )
Rozkład masy 50/50 będzie moim zdaniem najbardziej optymalny przy czym nie wariowałbym tu z wagą. Co nas spotka w Rumunii? Na pewno bardzo dużo górskich kamienistych dróg, wyschnięte koryta górskich strumieni, niezliczona ilość dróg poprzecinanych głębokimi koleinami, strome podjazdy i zjazdy, błoto, rzeki, bagna. Piękne widoki, możliwość biwakowania praktycznie w każdym miejscu.
Ogólnie wrażenia mamy bardzo pozytywne. Wiemy na pewno, że do Rumunii wrócimy i to najszybciej jak się da. Niedosyt pozostał i poprzeczka została bardzo wysoko postawiona jeśli chodzi o jazdę.
Unikaliśmy kłopotów, nie wjeżdżaliśmy tam gdzie widniały zakazy bo i takie się trafiają. Parki narodowe omijaliśmy bo nie chcieliśmy problemów. Do parków jest zakaz wjazdu.
Kilometrów nastukane już 2500 od początku roku - problemów czy awarii brak.
Podczas ostatniej wyprawy do Rumunii gdzie zrobiliśmy około 650 km w 6 dni quad dzielnie parł do przodu, pod górkę i z górki
Wskoczył do zestawu nowy GPS - Monterra.
Zerknąłem w olej przy okazji i po tym przebiegu nadal jest czysty i klarowny.
Może nie wygląda na świeży jak z bańki ale nie wygląda też na przepalony.
Wymienię go na dniach to wkleję fotkę jak wygląda 300v po 2500 km przejechanych chociaż gdzieś tam w głowie mi siedzi, żeby nie śpieszyć się z wymianą bo i po co?
Nie jeżdżę w zakurzonym terenie a nawet jeśli to jadę zazwyczaj pierwszy więc silnik wdycha raczej czyste powietrze.
Jedyny problem jaki się pojawia od czasu do czasu - a w Rumunii nawet częściej niż od czasu do czasu to problem z DPS. Wyskakuje komunikat o jego przegrzaniu. Co więcej pojawił się również w 3 innych żółtkach, które na wyprawie były. Najpierw komunikat a po kilku minutach wyłącza DPS. Po schłodzeniu silnika DPS wodą z butelki i przerwie kilkuminutowej problem znika.
Poniżej kilka zdjęć z wyprawy. Objeżdżaliśmy okręg Maramuresz.
Jeśli chodzi o samą Rumunię to zdecydowanie mogę stwierdzić, że w górach lepiej spisuje się wersja długa. Jest bardziej stabilna na podjazdach i zjazdach, mniej się przechyla i mniej podrywa tylne koła podczas stromych zjazdów. Nierzadko krótki quad właśnie podczas zjazdu podrywał tylne koła do góry.
Jazda tam to czysta i bezproblemowa przyjemność. Jest to jak dla mnie mekka dla offroadu. Tam w lesie leśniczy wskazuje drogę, którą należy jechać, tam leśniczy zjeżdża z drogi, żeby zrobić miejsce, tam leśniczy macha i się uśmiecha.
Ludzie są bardzo przyjaźnie nastawieni na quadowców. Przez spędzonych 8 dni w Rumunii nie doświadczyliśmy nawet chwilowej "grozy", zazdrości innych ludzi, głupich komentarzy czy uwag. Dosłownie nic. Wręcz przeciwnie, czuliśmy się jak goście i to Ci, którzy są mile widziani.
Co do pakowania quada - moim zdaniem nie ma tu co kombinować, że przeładowany tył to problem na podjazdach bo będzie podrywać go do góry.
Pamiętajcie, że każdy wjazd musi skończyć się zjazdem i te bardzo często są bardziej strome niż same wjazdy (chyba, że my akurat wjeżdżaliśmy z tej "lepszej strony )
Rozkład masy 50/50 będzie moim zdaniem najbardziej optymalny przy czym nie wariowałbym tu z wagą. Co nas spotka w Rumunii? Na pewno bardzo dużo górskich kamienistych dróg, wyschnięte koryta górskich strumieni, niezliczona ilość dróg poprzecinanych głębokimi koleinami, strome podjazdy i zjazdy, błoto, rzeki, bagna. Piękne widoki, możliwość biwakowania praktycznie w każdym miejscu.
Ogólnie wrażenia mamy bardzo pozytywne. Wiemy na pewno, że do Rumunii wrócimy i to najszybciej jak się da. Niedosyt pozostał i poprzeczka została bardzo wysoko postawiona jeśli chodzi o jazdę.
Unikaliśmy kłopotów, nie wjeżdżaliśmy tam gdzie widniały zakazy bo i takie się trafiają. Parki narodowe omijaliśmy bo nie chcieliśmy problemów. Do parków jest zakaz wjazdu.
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)
Takim oto wynikiem zakończyła się przygoda z Rumunią.
Czas przejazdu - 6 dni.
Średnio 8-9h w siodle Doszły mnie słuchy, że niektórzy tak pozazdrościli wyjazdu, że pojechali badać teren
bo przecież jak to możliwe, że Olsztyniaki kręcący dużo kilometrów ale po płaskim dali sobie radę w Rumunii ?
Otóż odpowiem, że tak, dali sobie radę, sami zorganizowali wyjazd, dojechali do celu i wszystko poszło zgodnie z planem. Nie wiem czemu w ludziach tyle zazdrości ...
Świat stoi otworem, przecież każdy może jeździć gdzie chce
Czas przejazdu - 6 dni.
Średnio 8-9h w siodle Doszły mnie słuchy, że niektórzy tak pozazdrościli wyjazdu, że pojechali badać teren
bo przecież jak to możliwe, że Olsztyniaki kręcący dużo kilometrów ale po płaskim dali sobie radę w Rumunii ?
Otóż odpowiem, że tak, dali sobie radę, sami zorganizowali wyjazd, dojechali do celu i wszystko poszło zgodnie z planem. Nie wiem czemu w ludziach tyle zazdrości ...
Świat stoi otworem, przecież każdy może jeździć gdzie chce
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
- DKfan
- Posty: 1979
- Rejestracja: wt 21 sty, 2014
- Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
- Imię: Jacek
Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)
Cieszę się że kolejna osoba potwierdza moje obserwacje olejowe. Jeżeli olej po 2-3kkm nadal jest klarowny to wymienianie go mija się z celem skoro w motocyklach ten sam olej, narażony na większe obciążenia wymieniany jest co 5-10kkm.
Rumunia...piękne miejsce i kolejne potwierdzenie, oczywiście że można a nawet powinno się samemu. My zorganizowaliśmy sami wyjazd naszej grupy do Rumunii, a rok wcześniej zrobił to Miłosz. Nie ma sensu wydawania kasy na zewnętrznych organizatorów, noclegi są świetne, traki ogólnodostępne, a czasem nawet niepotrzebne, wystarczy Garmin.
Te grzejące się DPS...ostatnio rzadko się to zdarza, G2 ma inna obudowe z innym radiatorem. Może warto sprawdzić wersję oprogramowania DPS bo to jedyna rzecz która mi przychodzi do głowy jako winowajca.
Rumunia...piękne miejsce i kolejne potwierdzenie, oczywiście że można a nawet powinno się samemu. My zorganizowaliśmy sami wyjazd naszej grupy do Rumunii, a rok wcześniej zrobił to Miłosz. Nie ma sensu wydawania kasy na zewnętrznych organizatorów, noclegi są świetne, traki ogólnodostępne, a czasem nawet niepotrzebne, wystarczy Garmin.
Te grzejące się DPS...ostatnio rzadko się to zdarza, G2 ma inna obudowe z innym radiatorem. Może warto sprawdzić wersję oprogramowania DPS bo to jedyna rzecz która mi przychodzi do głowy jako winowajca.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad
M&M sQuad
Re: Can Am Outlander XTP 1000 czas zacząć przygodę :)
Jako olej lejecie ze po 3 tys jest klarowny?
V2.....sound of madness