Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Witam wszystkich,
A ja właśnie odebrałem dzisiaj nową CF 520 ESP SFI. Przyjechało od dealera z Krakowa po serwisie zerowym z przebiegiem 1,5 km. Przeczytałem instrukcję i ponieważ jeździłem już na różnych sprzętach więc wsiadłem i postanowiłem zrobić kilka kilometrów po drogach wokół domu i się zaczęło UWAGA !!! po 1,5 km coś zaczęło pobrzękiwać z przodu ale delikatnie - zaczynam się przysłuchiwać patrze na mój lewy but i o zgrozo cały w oleju. Zatrzymałem gadzinę natychmiast przebieg 3,4 km, patrze a tu z lewej wszystko w oleju i z pod silnika cieknie. Zapchałem do garażu nie daleko było...... i co Wy na to w poniedziałek robie awanturę u dealera takiego szmelcu jeszcze nie widziałem. Teraz stoi w garażu a kałuża olejowa coraz większa....
A ja właśnie odebrałem dzisiaj nową CF 520 ESP SFI. Przyjechało od dealera z Krakowa po serwisie zerowym z przebiegiem 1,5 km. Przeczytałem instrukcję i ponieważ jeździłem już na różnych sprzętach więc wsiadłem i postanowiłem zrobić kilka kilometrów po drogach wokół domu i się zaczęło UWAGA !!! po 1,5 km coś zaczęło pobrzękiwać z przodu ale delikatnie - zaczynam się przysłuchiwać patrze na mój lewy but i o zgrozo cały w oleju. Zatrzymałem gadzinę natychmiast przebieg 3,4 km, patrze a tu z lewej wszystko w oleju i z pod silnika cieknie. Zapchałem do garażu nie daleko było...... i co Wy na to w poniedziałek robie awanturę u dealera takiego szmelcu jeszcze nie widziałem. Teraz stoi w garażu a kałuża olejowa coraz większa....
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Nie widziałem nowej 520 ale tak z ciekawości może przez brak korka bryzka olejem? to byłby numer. Brawo Kraków ja odkąd omijam serwisy mam niezawodna maszynę - smutne ale prawdziwe. Daj znać co tam bylo
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Korek jest sprawdziłem niestety bez rozkręcania nie widać miejsca wycieku a raczej wytrysku.
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Dzisiaj ciąg dalszy walki. Telefon do serwisu - narazie jest ok zabrali, zdiagnozowali jest szansa, że jutro będzie zrobiony. Diagnoza nieszczelny oring na przednim wale napędowym - pewnie wada montażowa w fabryce - zobaczymy co będzie dalej.
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Zrobili nawet sprawnie jak obiecali. Goście od dealera naprawdę się postarali. Jutro zacznę jeździć to zobaczymy co dalej, a tak na przyszłość czy ktoś zna jakiś serwis CF Moto w okolicy Krakowa - może być niezależny z dobrą opinią.
- rzeznikczek
- Posty: 117
- Rejestracja: pn 10 lis, 2014
- Quad:: CF Moto 500 BE, 550. X8 :D
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Bartoszyce
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
choroby wieku dziecięcego .... nowa maszyna zawsze daje dużo wrażeń, dziś to standard już.
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Trochę dzisiaj pojeździłem czy macie tak, że przy prędkości pomiędzy 20 a 35,38 coś wam delikatnie pobrzękuję z przodu jakby coś w rezonans wpadało ?
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Kolejne 18 km tym razem lekki teren wszystko ok tylko pod koniec trasy przestały wchodzić biegi: wsteczny i P czyli wszystkie od N w dół, rewelka co parę kilometrów nowy kwas na liczniku jest dopiero 30 km sprzęt ma trzy dni jazdy.....
wie ktoś czy można coś z tym zrobić bez wizyty w serwisie ?
wie ktoś czy można coś z tym zrobić bez wizyty w serwisie ?
- Robson102
- Posty: 339
- Rejestracja: ndz 15 sty, 2017
- Quad:: Can Am Outlander 1000R MAX XT-P
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Wołów
Re: Przygody z nowym CF 520 ESP EFI
Ja bym nic nie robił poza serwisem. Sprzęt jest na gwarancji i łaski nie robią.
Robert