Witam,
Kupiłem w końcu swojego LSa i taka niespodzianka na pierwszej jeździe... urwał się uchwyt tylnego zacisku hamulcowego - pękła obudowa skutkiem czego rozpadło się łożysko podtrzymujące oś, wszytko widać na załączonym foto.
wygląda na zmęczenie materiału -widać, że odlew stopniowo pękał, nie ma śladów spawania czy klejenia.
Temat już z grubsza ogarnięty - znalazłem obudowę, łożyska i uszczelniacze ale mam przy okazji kilka pytań do znawców:
1. to pęknięcie to wada modelu czy świadczy np. o katorżniczym trybie eksploatacji
2. czy można jakoś zapobiec takim problemom?
3. między łożyskami był kawałek rury (domyślam się, że jako dystans do łożysk) - niestety trochę się przytarł i pytanie czy jest konieczny i czy to jakiś specjalny materiał?
4. czy oś mocuje się w łożyskach na sucho bez żadnych smarów?
5. jak ustawić łożyska w nowej obudowie? macie jakieś rady?
może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie i jest w stanie pomóc początkującemu
pęknięte łożyskowanie tylnej osi
Re: pęknięte łożyskowanie tylnej osi
Jakoś nikt się nie zainteresował...
Jestem już po zabiegu i lucyfer śmiga więc jakby co służę radą
Jestem już po zabiegu i lucyfer śmiga więc jakby co służę radą