Grizzly się z drzewem pogryzli...

Wasze doświadczenia i problemy z quadami Yamaha Grizzly 550/660/700
pet3r
Posty: 6
Rejestracja: ndz 11 lis, 2007

Post autor: pet3r » śr 14 lis, 2007

wstępne oględziny - rama prosta. wahacz, grill z mocowaniami reflektorów, plastiki (na kangurze i osłona wahacza) = 800 zł + robota. kangur wyprostowany (trzeba tylko jakiś spawik walnąć) a nadkole zostanie (ewentualnie wymienię później) - nie jest połamane, a i tak pewnie jakaś gleba się jeszcze zdarzy :)

Mirek Z
Posty: 144
Rejestracja: czw 18 paź, 2007

Post autor: Mirek Z » śr 14 lis, 2007

Fajnie, że rama jest prosta :D
Jak będziesz spawał kangura to wspawaj pod spodem wzmocnienia z kwadratowej blachy z pozaginanymi rogami. Takie proste rozwiązanie bardzo fajnie wzmacnia tą wiotką konstrukcję.
Powodzenia

pet3r
Posty: 6
Rejestracja: ndz 11 lis, 2007

Post autor: pet3r » sob 24 lis, 2007

plastiki i wahacz wymienione, wszystko zajęło jakieś 3 godzinki, potrzeba do tego kilku kluczy i młotka (bez młota to ch*j nie robota :D ). kangur wyprostowany, majster walnął mały spawik (jest z niewidocznej strony) i jest ok. przynajmniej wg mojego ojca, bo wg mnie koła nadal się rozjeżdzają... koło nie ma żadnych luzów, kręci się swobodnie - więc piasta raczej odpada.


części - 800 zł
narzędzia - 100 zł
radość z naprawienia quada samemu - bezcenna ;)


BTW na upartego wszystko, łącznie z wahaczem można wymienić samemu, potrzeba tylko trochę sprytu (nie mylić ze spirytusem :) ).

Awatar użytkownika
michał
Posty: 230
Rejestracja: czw 04 paź, 2007
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: michał » wt 27 lis, 2007

no to gratulacje
:) :) :)
Piszę poprawnie po polsku.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Yamaha Grizzly 550/660/700”