Pogaduchy o CF Off-Top

[jarecki13]

Właśnie dlatego boję się że słabe wykonanie slizgu spowoduje przerwanie liny tzn zrobią się zadziory lub jakieś inne zniekształcenia, dlatego szukam jakiegoś odpornego polecanego slizgu

[DIABLO_W]

Nie zakładaj tego ślizgu tylko dbaj o rolki i będzie śmigać bezproblemowo .
Ja tak miałem i przejechałem wiele rajdów bez zerwania liny .
Tylko pamietaj aby o linkę dbać też , po wojażach rozwinąć ja i wysuszyć oraz jest preparat do konserwacji linki i będzie służyć długo ale nie wieczność
Pozdrawiam

[DKfan]

Chyba że linka wetnie się pod rolki, wtedy przy wygenerowaniu napięcia strzela natychmiast
Dla tego ślizg jest bezpieczniejszy. Każdy ślizg jest dobry o ile jest gładki i nie kaleczy linki. Jeżeli pojawiaja się zadziory to drobny pilniczek zlikwiduje zadzior a potem bardzo drobny papier scierny i na koniec pasta scierna. U mnie syntetyk 5mm szary wytrzymał 2 sezony w ciężkich warunkach, nie suszony i nie konserwowany natomiast dbam o to żeby ślizg nie był poorany

[DIABLO_W]

Chyba że linka wetnie się pod rolki, wtedy przy wygenerowaniu napięcia strzela natychmiast

Ok masz rację lecz mi nigdy tak się nie stało Bo odpowiednie mam rolki że nie ma takiej możliwość by linka weszła pod nie czy miedzy rolki

[DIABLO_W]

O to jaką mam

[Robsson]

Wg mnie ślizg jak nie podrapany jest lepszy.
Te wyżej rolki kolegi są lepsze niż tania chińszczyzna z luzami ale i one mają luz na pionowych rolkach jednak i jak ze skosa linka pójdzie to może się "wciskać" i z czasem uszkodzić.

[jarecki13]

Eno eleganckie roleczki , a gdzie takie zakupiłeś

[DIABLO_W]

made in China

[jarecki13]

Dobra temat zakończony nie do końca pozytywnie , wyciągarka zamontowane- warn provantage 3000 lbs do tego syntetyk i ślizg , było trochę zachodu z nowymi kablami , ale poszły praktycznie na styk i dość grube , wracając do tematu syntetyka kupiłem proline 6mm i tu mam mały problem bo wchodzi na styk a nawet ciężko dlatego proponuje od razu ją skrócić o 2-3 metry tak aby winda nie miała problemu z nawinięciem jej , na samym końcu jest jeszcze taśma ochraniająca ją która jest dość gruba i zabiera dużo miejsca na szpuli, mi się nie udało skrócić bo jak chciałem odkręcić śrubkę blokująca linę na bębnie niefartownie się ukręciła, co do samego syntetyka powiem tylko tyle ,że jest lepiej wykonany i robi lepsze wrażenie niż ten co kiedyś miałem i jestem prawie pewien ,że wytrzyma o wiele więcej , jak go przetestuję to opiszę swoje spostrzeżenia , plusy i minusy i jak się szybko zużywa

[jarecki13]

Aby trochę sprostować temat lina weszła cała i jest jeszcze trochę wolnego miejsca , nie trzeba było skracać samej liny tylko kołnierz który ją osłania , jest on dość długi i szeroki , ja zostawiłem 40 cmm tego kołnierza i wszystko działa jak należy , lina jaka zakładałem to proline 6mm a wyciągarka warn pro vantage 3000