
Ustawa o powszechnym obowiązku obrony RP jeszcze z 1967 r., później nowelizowanym mówi jasno: "Na urzędy i instytucje państwowe oraz przedsiębiorców i inne jednostki organizacyjne, a także osoby fizyczne może być nałożony obowiązek świadczeń rzeczowych, polegających na oddaniu do używania posiadanych nieruchomości i rzeczy ruchomych na cele przygotowania obrony Państwa". Obowiązek nakładają władze gminy. Właścicielom przysługuje rekompensata i odwołanie. Nie ma określonej marki, jest to katalog otwarty. Świadczenia rzeczowe mogą być nałożone na każdy rodzaj sprzętu, pojazdu, ewentualnie obiektów. Wojsko może się upomnieć również o zwykłe pojazdy osobowe, motocykle, motorowery, a także tabor kolejowy, statki, samoloty, przyczepy, naczepy.
Mało tego nie musi być wojna : Właściciel pojazdu musi utrzymywać swoje auto w należytym stanie technicznym, udostępniać na żądanie, 1-3 razy w roku, "w celu sprawdzenia gotowości mobilizacyjnej Sił Zbrojnych" (na maksymalnie na 48 godzin), "w związku z ćwiczeniami wojskowymi lub ćwiczeniami w jednostkach przewidzianych do militaryzacji" (na okres nie dłuższy niż 7 dni), "w związku z ćwiczeniami w obronie cywilnej lub ćwiczeniami praktycznymi w zakresie powszechnej samoobrony" (na 24 godziny).
Tak więc moi drodzy... mając pojazdy mechaniczne oraz inny majątek musimy się liczyć że może on być potrzebny Armii ale i nie tylko
Zgodnie z polskim prawem bowiem obywatel musi użyczyć państwu swoich pojazdów na potrzeby działań militarnych. Z tej możliwości może skorzystać armia, policja, służby specjalne czy straż pożarna.
Opłata jest zróżnicowana i wynosi od 200-500 zł za dobę...