Quad budżetowy do weekendowej hłosty
Quad budżetowy do weekendowej hłosty
Z racji tego że dobry sprzęt kosztuję kupę kasy (którą nie dysponuję) a nie chcę kupować chińskiego badziewia z ryżu, urodził mi się w głowie pomysł żeby naprawdę małymi kosztami sprawić sobie fajną i mocną zabawkę.
Ostatnio przeglądając oferty quadów natknąłem się na coś takiego
http://ifotos.pl/z/ahpsspx
Pomyślałem sobie żeby skompletować:
-motocykl, może być po dzwonie z sprawnym silnikiem i stalową ramą np. xj600 bo najkorzystniej cenowo wyjdzie
-Ramę od quada tylko jaką żeby dało się nią spawać?
poświęcić trochę czasu i złożyć wszystko do kupy
Kolega miał quada jakąś chińszczyznę kałeja.... czy jakoś tak i co chwilę coś mu pękało urywało się i nawet pospawać tego dobrze się nie dało.
Materiał z jakiego była zrobiona rama pozostawiał wiele do życzenia
-na pęknięciu wyglądał jak by był z sprasowanych ziarenek ryżu , cienkie ścianki i wagowo też by się zgadzało więc wniosek prosty że wytrzymałość tej konstrukcji znikoma.
Jakiej ramy mam szukać żeby przeszczepić przednie i tylne zawieszenie?
Co o tym w ogóle myślicie i co możecie mi podpowiedzieć?
Czy na forum są może jakieś podobne projekty z których mógł bym zaczerpnąć informacji?
Znalazłem tylko jak na razie, że do lucky stara jest przeszczep z cb500, a może w jakąś ramę mieści się silnik od xj?
Ostatnio przeglądając oferty quadów natknąłem się na coś takiego
http://ifotos.pl/z/ahpsspx
Pomyślałem sobie żeby skompletować:
-motocykl, może być po dzwonie z sprawnym silnikiem i stalową ramą np. xj600 bo najkorzystniej cenowo wyjdzie
-Ramę od quada tylko jaką żeby dało się nią spawać?
poświęcić trochę czasu i złożyć wszystko do kupy
Kolega miał quada jakąś chińszczyznę kałeja.... czy jakoś tak i co chwilę coś mu pękało urywało się i nawet pospawać tego dobrze się nie dało.
Materiał z jakiego była zrobiona rama pozostawiał wiele do życzenia
-na pęknięciu wyglądał jak by był z sprasowanych ziarenek ryżu , cienkie ścianki i wagowo też by się zgadzało więc wniosek prosty że wytrzymałość tej konstrukcji znikoma.
Jakiej ramy mam szukać żeby przeszczepić przednie i tylne zawieszenie?
Co o tym w ogóle myślicie i co możecie mi podpowiedzieć?
Czy na forum są może jakieś podobne projekty z których mógł bym zaczerpnąć informacji?
Znalazłem tylko jak na razie, że do lucky stara jest przeszczep z cb500, a może w jakąś ramę mieści się silnik od xj?
- mesel
- V-ce Admin
- Posty: 1179
- Rejestracja: sob 17 lut, 2007
- Quad:: Kymco MXU 500, SYM 200 TRUCK RUNNER, Piaggio X Evo 209
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Warszawa - Wawer
- Kontakt:
Re: Quad budżetowy do weekendowej hłosty
Pytanie czy taka "zmota" nie wyjdzie tyle samo albo i więcej niż przyzwoity sprzęt. Warto to jakoś wstępnie chociaż policzyć i dla pewności dodać drugie tyle do tego co wyjdzie
Re: Quad budżetowy do weekendowej hłosty
Nie powinno być tak źle no może poza kwestią czasu poświęconego na budowę, ale efekt i złożenie własnoręcznie takiej zabawki zrekompensuję to raczej .
Z tego co do tej pory się rozejrzałem to taka rama powinna co nieco wytrzymać (oczywiście nie obędzie się bez dodatkowych wzmocnień):
RAMA 1700zł
SERCE tylko przykładowo
http://olx.pl/oferta/kawasaki-gpz-CID5- ... f9ed9ecf2b
1250zł
RAZEM 2950
Dodatkowo na części i pierdoły z 1000zł minimum
Z quadów jeśli miał bym kupować gotowy to Lucky Star z silnikiem CB500
coś takiego ale z papierami są sporo droższe
http://olx.pl/oferta/access-lucky-star- ... fyZGz.html
7500zł
Wszystko jest na razie tylko teorią bo czas na dłubanie w garażu będę miał dopiero zimą.
Czy znajdę tu na forum takie samorobki z jakimiś fotkami z prac?
Z tego co do tej pory się rozejrzałem to taka rama powinna co nieco wytrzymać (oczywiście nie obędzie się bez dodatkowych wzmocnień):
RAMA 1700zł
SERCE tylko przykładowo
http://olx.pl/oferta/kawasaki-gpz-CID5- ... f9ed9ecf2b
1250zł
RAZEM 2950
Dodatkowo na części i pierdoły z 1000zł minimum
Z quadów jeśli miał bym kupować gotowy to Lucky Star z silnikiem CB500
coś takiego ale z papierami są sporo droższe
http://olx.pl/oferta/access-lucky-star- ... fyZGz.html
7500zł
Wszystko jest na razie tylko teorią bo czas na dłubanie w garażu będę miał dopiero zimą.
Czy znajdę tu na forum takie samorobki z jakimiś fotkami z prac?
- Paulus71
- Posty: 402
- Rejestracja: śr 04 lip, 2007
- Quad:: Renia 1000 XXC
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: wawka
Re: Quad budżetowy do weekendowej hłosty
może rozwiniesz nieco koszt części i innych pierdół
wg mnie rozsądne gumy to kwota 800 pln
wg mnie rozsądne gumy to kwota 800 pln
mods in progress :-)
- mesel
- V-ce Admin
- Posty: 1179
- Rejestracja: sob 17 lut, 2007
- Quad:: Kymco MXU 500, SYM 200 TRUCK RUNNER, Piaggio X Evo 209
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Warszawa - Wawer
- Kontakt:
Re: Quad budżetowy do weekendowej hłosty
Moim zdaniem koszt budowy, dopracowania i poprawiania aby to jeździło zbliży się do tego LS z linku.ło
Oczywiście nie twierdzę, że nie warto. Przy odpowiedniej ilości wiedzy, fantazji i środków finansowych może wyjść ciekawe urządzenie. Dodatkowa satysfakcja bezcenna.
Trzeba to tylko dokładnie przemyśleć i policzyć.
Oczywiście nie twierdzę, że nie warto. Przy odpowiedniej ilości wiedzy, fantazji i środków finansowych może wyjść ciekawe urządzenie. Dodatkowa satysfakcja bezcenna.
Trzeba to tylko dokładnie przemyśleć i policzyć.
Re: Quad budżetowy do weekendowej hłosty
Dlatego wszystko jest jeszcze w fazie przemyśleń...
Z silnikiem od moto nie ma większego problemu bo sporo jest takich po dzwonie lub bez papierów i to nie problem bo jest w czym wybierać.
Gorzej wygląda sprawa z wyborem ramy w której przyjdzie rzeźbić (i kombinuję żeby nie dołożyć sobie roboty) przydała by się jakaś solidna żeby zniosła katusze i żeby jej nie rozrywało co wyjazd i najważniejsze żeby dała się spawać bez ściągania z chin elektrod z ryżu
Tak myślę że lepiej całą kupić z kołami wahaczami ale nie wiem w co celować.
Z silnikiem od moto nie ma większego problemu bo sporo jest takich po dzwonie lub bez papierów i to nie problem bo jest w czym wybierać.
Gorzej wygląda sprawa z wyborem ramy w której przyjdzie rzeźbić (i kombinuję żeby nie dołożyć sobie roboty) przydała by się jakaś solidna żeby zniosła katusze i żeby jej nie rozrywało co wyjazd i najważniejsze żeby dała się spawać bez ściągania z chin elektrod z ryżu
Tak myślę że lepiej całą kupić z kołami wahaczami ale nie wiem w co celować.
- Ori_2
- Posty: 326
- Rejestracja: pn 04 sty, 2016
- Quad:: LS 450 / LS 300 / Shineray 250 STXE / ATV 150
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Quad budżetowy do weekendowej hłosty
samoróbka wyniesie Cię około 10 tyś, to koszt quada którego sam zrobisz, i zmęczysz się zanim skończysz, .............rama, silnik, wahacze, łożyska, łańcuch, zębatki, piasty, plastiki-obudowa, bak, lampy, licznik, kierownica, podłoga, opony, felgi, zaciski hamulcowe, elektryka, linki, układ chłodzący, .........papiery??? Daj sobie spokój, szukaj czegoś w stylu lucek, nawet w oryginale, już będziesz miał sprzęt do tuningu.........i z papierami
Re: Quad budżetowy do weekendowej hłosty
Ja bym się chyba w taką rzeźbę nie bawił. Strach, że się rozpadnie.