jazda w rezerwacie

Ciekawe linki atv, prasa o quadach, filmy o quadach, gry i wszystko co medialnie związane z quadami...
chris
Posty: 47
Rejestracja: wt 19 cze, 2007
Lokalizacja: BEMOWO Wawa

jazda w rezerwacie

Post autor: chris » śr 07 lis, 2007

w dzisiejszej gazecie Dziennik (dodatek Warszawa) znowu jest duuuuuuuuży artykuł o nielegalnych jazdach na quadach w rezerwacie Zawadowskim
- podobno sprawa trafiła do prokuratury!!!

Mirek Z
Posty: 144
Rejestracja: czw 18 paź, 2007

Post autor: Mirek Z » śr 07 lis, 2007

Jeśli masz ten artykuł to go zeskanuj i daj na forum.

Awatar użytkownika
Marcolife
Posty: 507
Rejestracja: śr 29 lis, 2006
Lokalizacja: polskie bagno

Post autor: Marcolife » śr 07 lis, 2007

szukałem na stronie dziennika, ale bezskutecznie...
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!

Awatar użytkownika
Grzesiek G
Posty: 237
Rejestracja: czw 05 kwie, 2007
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: Grzesiek G » śr 07 lis, 2007

To co w Dzienniku , to pryszcz w porównaniu do tego , co o nas piszą tutaj :
http://otwock.org.pl/phpBB2/viewtopic.p ... c&start=40

Awatar użytkownika
denis
Posty: 102
Rejestracja: śr 31 paź, 2007
Lokalizacja: legionowo

Post autor: denis » czw 08 lis, 2007

Grzesiek G:
o nas piszą tutaj :
Raczej nic zlego nie pisza. Rozsadni ludzie. Na forum quadowym od razu ktos zwyzywal ekologow, wrzucil do jednego worka z fundamentalistami, niudacznikami i nic nieposiadającymi ludzmi ktorzy tyko dla zabicia czasu szukaja zwady albo chca wyciagnać kasę...
Ja osobiscie nic takiego pod aresem qudowcow nie przeczytalem!( moze poza jedna opinia ale przeciez od tego sa fora a ludzie sa rozni- kazdy ma prawo nie lubic quadow albo czarnych bmw, ogolonych głów albo kaczora donalda...i to demonstrowac!). Zreszta w naszym srodowisku jest wielu wariatow z "amokiem" w oczach i osobiscie wcale nie chce miec nic do czynienia z takimi osobami, a jest ich nie malo. Wiecej kultury prosze. Nie moze byc tak ze po zalozeniu kasku czlowiek na codzien kulturalny zmienia sie w renagata a takie sytuacje sie zdarzaja...

Wjazd pojazdem na teren rezerwatu jest zabroniony i tylko o to tu chodzi. Nawet bez oznakowania terenu grozi to mandatem, tlumaczenia ze "nie wiedzialem" raczej nie pomogą...moze mandat być niższy. Jednak oznakowanie jest pierwszym krokiem aby rezerwat pozostal rezerwatem-i kazdy przekraczajacy jego granice byl tego w 100% swiadomy.

Nie zmienia to faktu zasadniczego problemu z jazda w tym rejonie.
Rezerwat zaczyna sie 1,5- 2 km powyzej ( w gore rzeki) stacji shell i ciagnie az powyzej Gassow. Potem ze 3km przerwy idalej nastepny rezerwat kolo G. Kalwarii.

Ekolodzy dostrzegaja zlozonosc problemu i nawet rozumieja ze nie ma w tej okolicy gdzie legalnie pojezdzic ale glownie sa rozgoryczeni zniszczeniem tablic informacyjnych przy ktorych sie spolecznie narobili. Wcale sie nie dziwie. Zreszta sa "po prawie". wiec walka z zkazana na porażke. Albo nie bedzie rezerwatu( nierealne ) albo beda mandaty. Kropka.
Ostatnio zmieniony czw 08 lis, 2007 przez denis, łącznie zmieniany 1 raz.
VINSON 500

Awatar użytkownika
Mickey
Posty: 502
Rejestracja: sob 29 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Kontakt:

Post autor: Mickey » czw 08 lis, 2007

To zwykli przestępcy, którzy rozzuchwalili się działając w grupie i czują się zupełnie bezkarni. Najprawdopodobniej nie poprzestaną na łamaniu znaków. Będą usiłowali pokazać, kto tu rządzi...
Niektórzy rozsądni, niektórzy nie.
Ale to na pewno nie jest pochlebstwem. :(
Pozdrawiam Mikołaj

Awatar użytkownika
yamahator
Posty: 201
Rejestracja: sob 19 maja, 2007
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: yamahator » ndz 11 lis, 2007

Witam.Jestem jedną z 10-osób które dostały mandat i wiem że to nikt z nazszego grona quadowego nie wyrwał tabliczek.Rozmawialiśmy z grupą jawisła za sprawą pana Prezzi i doszliśmy do wniosku że nie ma co z nimi walczyć prawo jest po ich stronie.Jedyne co możemy zrobić to spotkać się z miejscowymi władzami czyli i poprośić o wytyczenie granic rezerwatu.My też szanujemy przyrode jednak na swój sposób bez niej byśmy jeżdzili tylko na motorach ewentualnie szybkimi brykami na nielegalnych wyścigach.Chodzi mi o to że jazda w terenach znanych nam wszystkim jest jedną wielką przygodą której ni zastąpią nam żadne tory.Ale trzeba się liczyć z ludzmi którzy widzą przyrode ineczej niż my i trzeba rozmawiać z władzami albo wynieśc sie gdzieś dużo dalej :cry:

Awatar użytkownika
mesel
V-ce Admin
Posty: 1179
Rejestracja: sob 17 lut, 2007
Quad:: Kymco MXU 500, SYM 200 TRUCK RUNNER, Piaggio X Evo 209
Imię: Marcin
Lokalizacja: Warszawa - Wawer
Kontakt:

Post autor: mesel » ndz 11 lis, 2007

yamahator, i to będziemy robić , czyli działać 8)

Mooniek
Posty: 17
Rejestracja: czw 04 paź, 2007
Lokalizacja: otwock k.Wawy

Post autor: Mooniek » czw 22 lis, 2007

tak przeglądam to ich forum i rozbroił mnie text że będą dzwonili na policję i wyciagną aparaty jak tylko zobaczą quada już na stacji benzynowej. Tak się składa że ta stacja jest blisko mojego domu, pojade zatankowac i co? obława, uwalą mnie na glebe, zakują w kajdany? bez sensu, ci ludzie chyba sami nie wiedzą co piszą...
Burn rubber not your soul... :)

iz0lat0r
Posty: 28
Rejestracja: pn 15 paź, 2007

Post autor: iz0lat0r » czw 22 lis, 2007

Mooniek napisał: tak przeglądam to ich forum i rozbroił mnie text że będą dzwonili na policję i wyciagną aparaty jak tylko zobaczą quada już na stacji benzynowej. Tak się składa że ta stacja jest blisko mojego domu, pojade zatankowac i co? obława, uwalą mnie na glebe, zakują w kajdany? bez sensu, ci ludzie chyba sami nie wiedzą co piszą...
oj nie wiedzą, ja szanuje przyrodę i ekologów ale niektórym to się trochę poprzestawiało, przecież to kompletna przesada :shock:
Ostatnio zmieniony czw 22 lis, 2007 przez iz0lat0r, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Media o quadach”