strzela w gaznik nie wchodzi na obroty / klamka sprzegla

[huziek]

Witam!
Mam problem z moją yamaha raptor. Otóż dany problem pojawił się pierwszy raz jakiś tydzień temu, a konkretnie zaczął gasnąć na niskich obrotach jak był zagrzany.
Kolejno gdy zalałem paliwa na 'dobrej' stacji raz na jakiś czas najczęściej po zmianie biegu czy to po redukcji czy po zmianie na wyższy tak jakby odcinało mu paliwo strzelał z tłumika i dopiero po krótkim czasie załapywał i można było dalej jechać, a ostatnimi czasy dzieje mu się tak dosłownie cały czas (nie da się w ogóle jechać). Na forum wyczytałem, że prawdopodnie chodzi tutaj o czujniki przy klamce sprzęgła.
Przechodził ktoś w was przez podobny problem ? Jakie mieliście rozwiązanie, bądź co proponujecie z tym zrobić ? Dodam, że jest to 2004r. i klamka jest juz trochę 'wyrobiona', sama dźwignia porusza się lekko góra/doł, a w miejscach stykania czujnika z samą klamką porobiły się już delikatne wgłębienia w aluminium.
Są to czujniki mechaniczne, a więc nie wiem co mogłoby się w nich zepsuć, aczkolwiek może to te styki, które łączą sam czujnik z kablem przewodzącym ?
Dodam jeszcze, że gdy zacząłem sprawdzać te czujniki i próbować naprzemiennie to byłą taka sytuacja, że gaz działał i łapał obroty, gdy sprzęgło było wciśnięte, a gdy puściłem (na luzie cały czas), to od razu w ogóle nie reagował na gaz tylko go blokowało.
Pozdrawiam i proszę od Wasze opinie.