Wariator piszczy

[evergrizzly_660]

Witam

Piszę ponieważ nie mogłem nigdzie znaleźć odpowiedzi/podpowiedzi na mój problem.

W zeszłym sezonie usłyszałem dziwny pisk z obudowy wariatora. Początkowo trochę to zlekceważyłem. Quad nie był nadmiernie przeciążany, używam go raczej rekreacyjnie, czasem zdarzało mi się przyciągnąć przyczepkę drzewa z lasu.
Z czasem dźwięk stał się naprawdę uciążliwy stało to się jednak daleko od domu i zdecydowałem się że powoli dojadę na "bazę" po zdjęciu dekla pod którą znajduje się wariator zauważyłem że pasek jest uszkodzony a zęby wentylara wariatora spiłowane.
Kupiłem więc cały nowy wariator, wentylator i pasek (hpx2233dayco) Skręciłem wszystko do kupy i quadzik wydawał się pracować doskonale. Po wymianie zrobiłem nim jeszcze około 100-150 km wszystko cykało jak w szwajcarskim zegarku. Zimą kiedy spadło trochę śniegu postanowiłem podłączyć do grizzly pług i odśnieżyć podwórko. Podczas odśnieżania po raz kolejny usłyszałem delikatny pisk spod obudowy wariatora. Quada wepchnąłem do garażu i nie odpalałem do dzisiaj. Niestety dźwięk nie zginął (cuda się nie zdarzają) rozebrałem dekiel i na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze pasek ma wszystkie zęby i jest praktycznie jak nowy poza widoczną nitką na boku paska ale nie wydaje mi się aby od tego piszczało.
Zastanawiam się co z tym fantem zrobić, czy może w zeszłym roku oprócz wymiany wariatora, wentylatora i paska powinienem wymienić talerz i przeciwtalerz które nie wyglądały źle, może przyczyna jest jeszcze głębiej .... Czy ktoś miał podobny problem.

Pozdrawiam

[Panther]

Nitka wystająca z nowego paska? Te paski dayco są kiepskie bardzo. Jezeli z dayco to xtx. Najlepiej to w ogóle kupić oryginalny, posłuży znowu długo. U siebie założyłem pasek Gates i jak narazie chodzi ale nie wiem w jakim jest stanie.
A czy jak odśnieżasz lub ciągniesz przyczepke to zmieniasz na L? Może to jest przyczyna?