king 700 kreci nie pali kompresja 1bar

[Piteros1]

witam
ostatnimi czasy mialem male problemy king przygasal nie ciagnal na pelnych obrotach, podregulowalem tps i w miare chodzil, ale polatalem trochę i znowu zaczal przerywac przygasac, myslalem ze to może wina slynnej fajki bo trochę pojezdzilem po kaluzach, dzisiaj zaczalem się jej przygladac i nic nie zauwazylem iskra jest, nie widac przebicia, quad odpalal ale gasł, az wkoncu w ogóle przestał odpalac,

No dobra pompa daje ale tylko 2 bary wiec to chyba będzie pompa?

kupilem ta pompe
http://allegro.pl/pompa-paliwa-honda-ac ... 09568.html

a co lepsze kompresja pokazala tylko 1bar i nie wiem czy ja mierzyc nie umiem czy cos nie tak, wogole jakby wszystko bylo ok i pompa by dawala 2 bary to by palil ?

[Piteros1]

help?

[grand76]

Brak kompresji i nie odpali co tu poradzić musisz rozebrać i sprawdzić czy to wina głowicy czy pierścieni tłoka itp ,może tylko zawór się wypalił hmm wróżenie z fusów może coś z rozrządem ? jak na razie wlej oleju troszkę do cylindra i zmierz kompresję jak skoczy znacznie do góry to masz coś z tłokiem pierścieniami jak nic ni8e podskoczy to coś z zaworami lub uszczelka

[Piteros1]

tylko wszystko sie w ciulowym momencie zgralo, bo i pompa daje 2 bary tylko, a czy faktycznie glowice sie sciagnie bez rozkuwania lancucha ?

[grand76]

Nic się nie rozpina mówię wróżenie jak narazie z fusów musisz sprzęt oddać do mechanika chyba że sam ogarniesz jak się na tym znasz sprawdź kompresję innym manometrem dla pewności gaz na max przy sprawdzaniu jak miałeś 1 bar to na otwartej przepustnicy może do 3 bar by doszło ale to i tak lipa

[Piteros1]

mysle ze dam rade, troche krecilem przy motorach, tylko troche sie dziwie ze nie trzeba rozpinac, ale to lepiej, tylko szkoda ze zawory nie na srubki regulacja, a dostep jest w miare bez wyciagania z ramy ?

[grand76]

Tak dostęp jest co do łańcuszka to wykręcasz napinacze ogarnij najpierw co się stało sprawdź rozrząd zawory itp

[Piteros1]

wiec tak po mniejszych i wiekszych przygodach silnik zlozony i pali, tylko mam taka zagadke z lewym deklem tam gdzie "szarpak", bo rozrusznik kreci elegancko a w momencie przykrecenia dekla tak jakby slabnie i jakby cos stawialo opor, a wystarczy ze lekko popuszcze sruby i już jes lepiej, tak jakby nie wiem dekiel po dokreceniu sciskal jakas zebatke, tulejke, nie wiem już to rozbieralem i skladalem z 20 razy może tak ma być?