Grizzly się z drzewem pogryzli...
Grizzly się z drzewem pogryzli...
witam,
oto skutki wczorajszej jazdy:
http://www.mm.pl/~pet3r/grizzly/Foto(132).jpg
http://www.mm.pl/~pet3r/grizzly/Foto(133).jpg
http://www.mm.pl/~pet3r/grizzly/Foto(135).jpg
połamana obudowa reflektora (szkło całe ale pewnie trzeba będzie wymienić wszystko, razem z grillem i drugą obudową bo wydaje mi się, że to jedna część), zgięty zderzak (+ pęknięty spaw), pogięte nadkole, połamana osłonka zderzaka, połamana osłona wahacza i zgięty wahacz.
drzewo zaklinowało się pomiędzy centralną przednią osłoną a kołem, musiałem użyć trochę siły żeby je wyciągnąć. nie wiem czy przez przypadek nie zgiąłem czegoś jeszcze, bo przednie koła się rozjeżdżają... co to może być?? po krótkich oględzinach wszystko oprócz wahacza jest ok, ale te koła bardzo mnie martwią.
skąd wziąć części w dobrych cenach?? totalnie nie orientuję się na rynku, mam jedynie telefon do dystrybutora.
oto skutki wczorajszej jazdy:
http://www.mm.pl/~pet3r/grizzly/Foto(132).jpg
http://www.mm.pl/~pet3r/grizzly/Foto(133).jpg
http://www.mm.pl/~pet3r/grizzly/Foto(135).jpg
połamana obudowa reflektora (szkło całe ale pewnie trzeba będzie wymienić wszystko, razem z grillem i drugą obudową bo wydaje mi się, że to jedna część), zgięty zderzak (+ pęknięty spaw), pogięte nadkole, połamana osłonka zderzaka, połamana osłona wahacza i zgięty wahacz.
drzewo zaklinowało się pomiędzy centralną przednią osłoną a kołem, musiałem użyć trochę siły żeby je wyciągnąć. nie wiem czy przez przypadek nie zgiąłem czegoś jeszcze, bo przednie koła się rozjeżdżają... co to może być?? po krótkich oględzinach wszystko oprócz wahacza jest ok, ale te koła bardzo mnie martwią.
skąd wziąć części w dobrych cenach?? totalnie nie orientuję się na rynku, mam jedynie telefon do dystrybutora.
ehh , ja wychodze z załozenia ze jak sam zrobisz to wiesz co masz , serwis ale tylko zaufany
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]
mam znajomego, prowadzi dobry serwis ale nie jest to serwis quadów (samochody i motocykle) z tym, że gość na quadach się troche zna. problem w tym, że muszę mieć jakieś dojście do części, on może zamówić u dystrybutora.
jest w ogóle dojście od zamienników, ewentualnie tańsze dojście do części oryginalnych (może ktoś sprowadza na własną rękę i omija zbędne opłaty...)??
jest w ogóle dojście od zamienników, ewentualnie tańsze dojście do części oryginalnych (może ktoś sprowadza na własną rękę i omija zbędne opłaty...)??
rama - wątpię, drzewko było małe (tak właściwie 2...). jedno położyło się przy strzale (było dość wysokie ale wątłe i niezbyt mocno zakorzenione), quad zatrzymał się na drugim (podobnej wielkości). nie prowadziłem ja, prowadziła kobieta ( ), ja siedziałem za nią - nic nam się nie stało, nawet z quada nie wystrzeliliśmy.
Mirek Z - gdzie masz ten serwis?? ja jestem z Kalisza.
Mirek Z - gdzie masz ten serwis?? ja jestem z Kalisza.