Nie wiem może się mylę ale odnoszę wrażenie że co niektórzy maja bardzo negatywne podejscie do mojego projektu.
Ile ,,kolega" robił to nie jest żadna tajemnica około miesiąca po pracy po południu 2/3 godzinki dziennie, ale jak sami wiecie w zasadzie do wszystkiego musiałem dochodzić sam.
Ukrywać tez nie mam zamiaru że z kilkoma rzeczami Marcin poniekąd pomógł, jakieś tam wskazówki za co jestem wdzięczny.
Początkowo i mój quad miał wylądować w Częstochowie ale sprawy finansowe się pogmatwały i na początku odpuściłem a chwilę póżniej pojawiła się w okolicy CeBula za śmieszne pieniądze i decyzja o swapie. Warsztat jest sprzęt również i kilkunastoletnie umiejętności ślusarsko/spawalnicze.
Co to tego że zrobiłem a do końca nie jest tak to napiszę ,,nie od razu Rzym zbudowali" przyjdzie kilka poprawek i będzie OK, wydech już przeszedł modyfikacje i powiem że jest odczuwalna różnica /tu pokłon w stronę teorii Marcina/
Nadmienię iż Lucjan ma już za sobą około 1500km tak na asfalcie jak w terenie wiec rozlecieć się raczej już nie rozleci
![Razz :-P](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_razz.gif)
a pozostała kwestia wykorzystania w 100% możliwości silnika, będzie czas to zostanie zabawa z dolotem /co nie będzie pewnie łatwe / ale może sam może ktoś pomoże to cel będzie mam nadzieję osiągnięty.
Może się powtórzę ale jak ktoś sam się bierze to nie będzie to spacerek a droga przez męki. Jak brakuje ci ,,zmysłu'' mechaniczno/slusarskiego, sprzętu, czasu i cierpliwości to warto się zastanowić czy dasz radę. Do tego dochodzi odrobina pojęcia o elektryce.
Jedyne co to szkoda że tak mało osób samemu swapuje i dzieli się doświadczeniami, inni mieli by lżej
No ale zawsze zostaje tani powtórzę TANI SWAP w Częstochowie/bo to co robi Marcin w tej kwocie to naprawdę jest spoko robota, za 4 kafle ciężko w Polsce znaleźć sensownego dawce/
Się rozpisałem
![Wink ;-)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif)