A ja mam wyciągarkę nie wiem po co bo nigdy jej nie używam bo przecież nie jeżdżę ale w poprzedniej 500 dragon śmigał 3 lata bez pierdnięcia. U Czopera w INCA śmigał od nowości czyli jakieś 4-5 lat i śmigał do końca, w 800 też mam 3500HD i ciągnie krowę ze mną na pokładzie bez problemu.robertmuszka pisze:No nie wiem, czy ta Jacku winda dałaby radę ciągnąc dwa quady przez 8 godzin, chyba troszke koloryzujesz.
I tu jest różnica, że Ty uzywasz rok, Paweł dwa, a ja warniaka 5 lat. Pewnie,że nie ciągnołem nigdy dłóżej niz do zwinięcia liny , ale swoje robi.
Nawet Emila z rzeki wyciągnąłem Wiem, że temat nieaktualny ale dla potomnych dodam, że Dragon to dobra wyciągarka, jest cicha, dobrze i równo pracuje, nigdy mnie nie zawiodła zresztą tych co znam i mają Dragona również chwalą.
No i cenę ma rozsądną.
Ale słyszałem, że od czasu do czasu warto do niej zerknąć szczególnie jak jest często moczona.