zeby nie było ten silnik po wsadzeniu mojego gaźnika z większymi dyszami na prawde ładnie równiutko pracował no i dzień wcześniej mu na nim jezdzili i nie było z nim problemu
Marcin osobiscie przyjechał do Bytomia do mnie ,odpalił go zrobił rundke i widział ze jest wszystko oki wiec ja juz nie kumam tej sytuacji ,niech weznie go na przyczepkę i zawiezie go na Jasna Góre niech go wyświecą porządnie
ja z kumplem ten drugi lucyfer do ori skrzyni lałem oliwe do skrzyń automatycznych czyli ATF ten sam co leje sie do wspomagania i wydaje mi sie ze nie było problemu ze skrzynia i o dziwo biegi płynnie wchodziły
Wolę być niedoskonałą wersją samego siebie,niż idealna kopią kogoś innego .