Renegade 800 podpowiedź

[Bodek]

Witam Wszystkich!

Jestem na etapie zakupu pierwszego quada. Po przejechaniu paru godzin outlanderem i renegadem wybrałem tego drugiego.

Czy możecie coś podpowiedzieć w przypadku owego ogłoszenia?

http://olx.pl/oferta/can-am-renegade-CI ... 89b5aaa3a0

Ostatnio oglądałem pod lublinem i sprawdziłem:

- rama czy nie ma oznak wygięć, jakichś dziwnych spawów
-ewentualne wycieki z komory, amorów po jeździe próbnej
-wycie dyferencjału
-skrzynia czy nie strzela podczas zmiany
-huśtam nim na postoju czy nie wyrobione amortyzatory
-ogólnie czy nie jest za bardzo "skatowany" w postaci oznak agresywnego użytkowania na plastikach

Możecie podpowiedzieć co jeszcze i w jaki sposób sprawdzić? Może ktoś coś zauważył na zdjęciach z tego ogłoszenia. Byłbym wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam.
Bogdan

[DKfan]

Rama to w zasadzie najmniejszy problem, jest kilka firm w Polsce które robią ich wzmocnienie w różnym zakresie i niedrogo. Nawet jeżeli są pęknięcia to nie problem, trzeba tylko zbić na to cenę. Wiesz chociaż gdzie sprawdzać?

Amortyzatorów tak nie sprawdzisz czy są sprawne o ile nie masz doświadczenia z nimi, gazowe pracują inaczej niż normalne w innych quadach.

Wycie mostów w Can-amach jeszcze o niczym nie świadczy, niejednokrotnie wyją w nowych egzemplarzach, nie ma na to reguły.

Skrzynia w Can-amie w czasie przełączania ma prawo wydawać dość głośne "kliknięcia".
Huśtaniem możesz jedynie wybadać czy skrzypi tylny wahacz.

Najważniejsza sprawa w can-amie jest silnik ponieważ remont polegajacy na wymianie walu+panewek to koszt 6-8tys zł. Problem z tym związany mozna poznac po lekko utrudnionym rozruchu na gorąco. Zagrzany silnik, jezeli wyłączysz i zaraz włączysz quada kreci wolniej niz na zimno (efekt podobny do slabego akumulatora), można też poznać to po postukiwaniu w czasie pracy na wolnych obrotach, ale w podobny sposób postukują pestki w wariatorze. Jezeli chodzi o plastki nie sa wyznacznikiem czegokolwiek, widzialem trupy z idealnymi plastikami i sam sprzedawalem rocznego Kingquada z mocno porysowanymi plastikami w stanie mechanicznym jak nowy.

Generalnie zakup , uzywanego Can-ama jezeli nie ma sie doswiadczen z tymi quadami to loteria, nawet jezeli znasz sie na samochodach czy motorach nic ci to nie da.

Co do tego quada: nie wiadomo jaki przebieg i ile motogodzin, co prawda nie ma sie co do tego przywiazywac bo b czesto sa odkrecane. Wielu handlarzy nie umie odkrecac motogodzin wiec czesto ilosc km jest nieadekwatna do mth, przy takim quadzie na 1mth powinno wypadac okolo 20km.

Cena jest jak dla mnie za niska jak na sprzet w b dobrym stanie.
Nieoryginalny tlumik z outlandera a nie od Renegade,.

[Bodek]

Na ramę patrzę na połączenia i wgniecenia wszędzie tam gdzie jest dostępna. Przeszedł mi przez myśl pomysł sprawdzenia jej geometrii komputerowo ale to też koszta.

Będę zwracał uwagę na oznaki zużycia panewek i wału - wyrobione panewki nie będą też stukały, dzwoniły przez luzy?

Generalnie temat nie jest łatwy z zakupem używanego w polsce i przygotowałem się na to.

To podobny przebieg miał ten z lublina, 241mth na 7430 km - tu plus, że sprzedawał go facet który prowadzi warsztat mechaniczny. To był pierwszy którego sprawdzałem i wiadomo szuka się dalej plastiki miał sporo nie oszczędzone ale to fakt może nie przesądzać o niczym.

http://allegro.pl/can-am-renegade-800-c ... 98881.html

To ten z lublina. Generalnie coś tam skrzypiało jak nim huśtałem - to wydaje mi się nieistotne, miał na przednim przegubie pełno smaru płynnego, plastiki przód zdejmowany i nie spasowany już - tu twierdzi, że chłodnice czyścił. Ostatnio wymieniał ringi dyferencjału no i nie słyszałem żadnych niepokojącch wahlarzy obrotów, stuków itp. 4x4 idzie ładnie jak 2x4.

[robertmuszka]

Canamy skrzypia zawieszeniem i to nieżle, na Ukrainie jechałem czasami za Jackiem i tam w zawiasie to się dzieje, oj dzieje. Słąwek ma nowego sprzeta i chyba nie skrzypiało zawieszenie ale pewny nie jestem.
Czy plusem jest to ,że właściciel ma warsztat, nie wiem. Szewc bez butów chodzi.
Rama to nie problem, Silnik, jak pisze Jacek, a naprawy są dośc kosztowne.

[Bodek]

no to właśnie kij z plastikami. Przysłowie z szewcem to jakiś wymysł poprzedniego biednego ustroju - albo inaczej, generalizacja Znaczenia może nie mieć, a może mieć.

[DKfan]

Na ramę patrzę na połączenia i wgniecenia wszędzie tam gdzie jest dostępna. Przeszedł mi przez myśl pomysł sprawdzenia jej geometrii komputerowo ale to też koszta.

Bez demontażu ramy nie da się sprawdzić jej geometrii.
Rama pęką pod siedzeniem, z przodu w okolicy kolumny kierowniczej, mocowania amortyzatorów odrywają się od ramy te miejsca trzeba sprawdzić.

Będę zwracał uwagę na oznaki zużycia panewek i wału - wyrobione panewki nie będą też stukały, dzwoniły przez luzy?

Ten dzwięk to regularne równomierne z obrotami stukanie /klikanie. Problem w tym że dokładnie taki sam dźwięk wydaja wyrobione pinezki w wariatorze i jedyna możliwość weryfikacji to zdjecie talerza wraz z wariatorem.

http://allegro.pl/can-am-renegade-800-c ... 98881.html

To ten z lublina. Generalnie coś tam skrzypiało jak nim huśtałem - to wydaje mi się nieistotne, miał na przednim przegubie pełno smaru płynnego, plastiki przód zdejmowany i nie spasowany już - tu twierdzi, że chłodnice czyścił. Ostatnio wymieniał ringi dyferencjału no i nie słyszałem żadnych niepokojącch wahlarzy obrotów, stuków itp. 4x4 idzie ładnie jak 2x4.

Skrzypienie nie ma w zasadzie znaczenia, skrzypi poluzowany tylny wahacz który jest na srodku w ramie skrecany z 2 połówek. Mechanik znający się na can-amie zrobi ci to za 100-200zł. Nawet jezeli był długo nie skrecony i padly "kamienie" to koszt bedzie na poziomie 400-500zł.

Jeżeli chodzi o tego z lublina to gorsza wersja niż tą którą wcześniej pokazywałeś, ma olejowe zawiesznie. Natomiast stosunek Km do mth jak najbardziej korzystny

Robert te skrzypy to właśnie nie skręcony odpowiednio tylny wahacz. Nie zmienia to prowadzenia się pojazdu ale trzeba bedzie to kiedyś zrobić bo pójda kamienie i będzie więcej kosztowało.

U Sławka to nie skrzypi bo sprzęt nówka i coś tam chyba w G2 poprawili , za to wyje most i hamulce piszczą
Tak to już jest w Can-amie

[robertmuszka]

Jacek z tym mostem to nie mam tak hehehe delikatnego ucha jak Wy chłopaki , a hamulce żeczywiście choc ja myslałem że to poprostu ich koniec. Misiek skrzypi jak sie blaszki pokazuja.

[Czoper]

Kolega sprzedaje Renie 800 którą mogę z czystym sumieniem polecić jeśli jest ktoś zainteresowany info na pw

[Bodek]

Sprzedał już kolega.

http://olx.pl/oferta/can-am-renegade-800-xc-2010r-zarej-wspomaganie-ledy-CID5-IDa87Jf.html#ffbd215dfe

8 tyś przejechane, kupił od znajomego który kupił w salonie w pl. Pasek nowy ma nie założony stary jeszcze dobry, z przodu 2 szt. tulejek od wahaczy zamontował, 2 tylnie do założenia. Silnik równo chodzi - niby dzwon, ktoś coś widzi dziwnego przynajmniej na zdjęciach?