Quad za 7000 - 8000 zł

[Robertos]

Już po pierwszych przejażdżkach , Maszyna faktycznie extra, moc i prowadzenie dają wiele frajdy. Jakość i wykonanie oceniam dość dobrze, Instrukcja przeczytana, Izolacja tłumika do zrobienia, fakt grzeje się cholernie. Zatem trwa docieranie i w drogę. Kończę, bo pora zrobić poranny obchód okolicy. Udanego weekendu.

[kosik10]

Witam Wszystkich serdecznie.
Jestem nowym na tym forum ale często tu zaglądam gdyż noszę się z zamiarem kupna nowego cf moto 500. Moja historia była podobna jak min kolegi Robertos w kwestii budżetu. Będzie to również pierwszy mój quad.
Chcę go wykorzystać do jazdy rekreacyjnej, czasem jakieś górki ale żadne topienia nie przewiduje, ew jeszcze wykorzystanei go w sadzie.
Mam prośbę do kolegi Robertos aby napisał coś więcej na temat swojego nowego Quada. I Czy w ogóle warto go kuić i któą wersję?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i opinie.

[kosik10]

Witam Wszystkich serdecznie.
Jestem nowym na tym forum ale często tu zaglądam gdyż noszę się z zamiarem kupna nowego cf moto 500. Moja historia była podobna jak min kolegi Robertos w kwestii budżetu. Będzie to również pierwszy mój quad.
Chcę go wykorzystać do jazdy rekreacyjnej, czasem jakieś górki ale żadne topienia nie przewiduje, ew jeszcze wykorzystanei go w sadzie.
Mam prośbę do kolegi Robertos aby napisał coś więcej na temat swojego nowego Quada. I Czy w ogóle warto go kuić i któą wersję?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i opinie.

[Robertos]

Kolego kosik10, teraz jestem dużo mądrzejszy w tej kwestii... Jak prześledziłeś moją historię z zakupem, zauważyłeś jak zmieniła się koncepcja, szczególnie finansowa. Ale do rzeczy. Szczerze się przyznam, że 500 jak na 1-szy raz jest bardzo mocnym sprzętem, do którego należy mieć ogromny respekt. Ciężar też odgrywa rolę, w szczególności po kilku szarpaniach się, wychodzi brak kondycji i odpowiedniej siły. Wydane 19000zł wg mnie nie poszło na marne... jestem b. zadowolony z zakupu, maszynka daję radę nawet w najgorszym terenie. Wersja krótka jest super w terenie, o długiej poczytasz w innych tematach. Piszesz, że bardziej jazda rekreacyjna...też na początku tak myślałem, ale teraz szukam wszędzie górek, dołów, błotnistych terenów, oprócz wody, którą zdecydowanie omijam. Uważam, że jak dla Ciebie, CF 300 spokojnie wystarczy, różnica ok 5000 w cenie, którą warto przeznaczyć na ubiór, kask,rejestracje itp. Mój całkowity koszt wyniósł: 2000zł na dzień dobry. I oczywiście zakup nówki z powodu gwarancji. Jak coś pytaj śmiało na forum lub na PW. Powodzenia.

[DKfan]

. Piszesz, że bardziej jazda rekreacyjna...też na początku tak myślałem, ale teraz szukam wszędzie górek, dołów, błotnistych terenów, oprócz wody, którą zdecydowanie omijam.

Robert, a mówiłem ci że prawie każdemu się tak wydaje, że quad do odśnieżania, do rekreacji, przejażdżek z dzieckiem, a potem się zaczyna się: więcej, dalej, trudniej, szybciej, mocniej, wyżej. Jeżeli ktoś się wciągnie to "to much is never enough".

Fajnie że dałeś się namówić na 500 bo to tak naprawdę niezbędne minimum dzięki któremu funkcjonujesz na każdym wyjeździe z znajomymi.
Tak naprawdę jeżeli masz kogoś kto cię za rękę wprowadzi do świata quadów to nawet Renegade 800 na początek nie jest za wiele. To nie quad rządzi tylko twój kciuk i rozsądek. Moja żona , która ma doświadczenie niewiele większe od ciebie mówi że jeżeli ma mieć quada dla siebie to tylko outlandera 800 xxc lub renegade 800xxc (mimo ze wcześniej próbowała sil na MXU500 i KQ750) bo ten sprzet daje ogromne rezerwy bezpieczeństwa dla początkującego. Jedyne zagrożenie to głupota ridera.

Do czego zmierza mój wywód? Jeżeli ktoś może ze względów finansowych, to powinien zaczynać od 500 dzięki temu za pół roku czy rok nie będzie musiał szukać quada od nowa, a bedzie szukał na pewno bo nadążanie za 300 za innymi quadami jest b trudne.

[Robertos]

Mówiłeś i jeszcze raz wielkie dzięki za wskazówki. Teraz gdybym miał więcej wolnych środków stawiał bym raczej na Grizzly, widziałem co potrafi - CFka wypada słabo przy nim. Ale poczekamy, zobaczymy... Jacku po jakim czasie zdecydowałeś się na udział w jakimś rajdzie? Powoli jazda wokół komina i po lasach nie daje frajdy, a ganiać się ze strażą itp. żadna przyjemność. Jak czytam opinię udział w jakimś rajdzie daje mega efekty. Tras dla quadowców w moim pobliżu niestety trochę brak

[kosik10]

Dziękuje serdecznie za odpowiedź
Co do wyboru maszyny to chcę zacząć od 500 bo czasem chciałbym ja wykorzystać w ogrodzie żeby np. przewieźć jakaś ziemie - no własnie czy ten quad da sobie z tym radę? Ja chce kupić wersję LONG. Jeżeli chodzi o jazdę to będę jeździł z wujkiem który ma Grizzly 660 z 2003r. Czy CF 500 nadąży za nim?
Kolego Robertos czy na obecną chwilę nadal kupiłbyś nowe CF moto 500 czy szukałbyś w tej cenie używanego grizzly? Co masz na myśli że CF wypada słaby przy Grizzly?
Szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie jeździłem Cf moto 500. Chciałbym się wcześniej przejechać i pogadać z kimś kto tego quada używa ale nie sprzedaje(żeby mi nie mówił że ma on same plusy). Poszukuje takiej osoby z okolić Rzeszowa/ Tarnowa

[Robertos]

Quadem ciągają przyczepki kempingowe i dają radę, ja przetaczałem 600kg słomy w postaci wału - bez problemu.
Jako 1-szy quad polecam jednak nówkę, 2 lata gwarancji itp, chyba że masz jakiegoś fachowca który sprawdzi ci używkę. Bo sam nie wiesz co robił poprzedni właściciel, ile razy topił, rolował, urywał coś itd.
Grizzly lepie radzi sobie w jazdach extreme, błoto, rzeki, góry i doliny:-) Stąd też moja sympatia do niego jak i do producenta.

[kosik10]

Ale myślisz że po lesie nadąży CF za G660? Woda i błoto nie wchodzi w grę. Ale podjazdy górki to jak najbardziej. Obawiam się że po prostu będzie taka górka że CF stanie w połowie i nie pojedzie dlatego że zabraknie mu mocy (przyczepność kół do podłoża będzie ok)a G660 pojedzie?

[Robertos]

Musisz spytać użytkowników G660.
Ale wątpię żeby mocno odstawała.