Pewna historyjka tak się zaczęła...
...tradycyjnie w swoim stylu głośno krzyknąć w kierunku Żuka. -Straż Graniczna, proszę się nie ruszać! Po czym ruszył w jego kierunku wyciągając z kieszeni aparat fotograficzny. Zadziwienie ogarnęło kompanów widzących to czego on nie dostrzegł...
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
- mesel
- V-ce Admin
- Posty: 1179
- Rejestracja: sob 17 lut, 2007
- Quad:: Kymco MXU 500, SYM 200 TRUCK RUNNER, Piaggio X Evo 209
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Warszawa - Wawer
- Kontakt:
...że ten typ od Żuka to ten sławny polityk Andrzej L. Czesiek pędził jak oparzony w obranym kierunku zupełnie nie zastanawiając się nad tym co robi. Dojechał do Żuka , zeskakuje z quada i klepie pana po ramieniu. Ej ty , buraku jeden - groźnym głosem przemówił Czesio - Ty głupi czy polityk ? - dokończył. Pan podnosząc głowę spojrzał swoimi strudzonymi , zalanymi , świńskimi gałami na Cześka i ...
...że nawet pociągną Żuczka. Kaziek machając od niechcenia ręką rzucił przez wyszczerbione zęby - Nie tsa, jak sie zwali z paki to sie i rusy. Pomoglibyśta chłopaki bo krowa mie sie cieli w łoboze a mnie Wójt robote dali - zaproponował Kaziek chłopakom...
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
- mesel
- V-ce Admin
- Posty: 1179
- Rejestracja: sob 17 lut, 2007
- Quad:: Kymco MXU 500, SYM 200 TRUCK RUNNER, Piaggio X Evo 209
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Warszawa - Wawer
- Kontakt:
...w lekkim szoku gdyż Żuk odjechał z jego rękoma kurczowo uczepionymi tylnej paki. Było mu strasznie żal. Pomachał tylko kikutem na dowidzenia , wziłął się pod boki i ruszył w niezanym kierunku. Przykro skończyła się przygoda z wiesniakiem ale narrator był nieublagany. Chłopaki skrzywieni , że właściciel Żuka nawet im piątki na odchodne nie przybil zajęli się...