Witam serdecznie. Otóż chciałbym nabyć swojego pierwszego w życiu quada. No i teraz pytanie czy kwota 10 tyś nadaje się na kupno quada przeprawowego czy zostaje tylko grupa typowych "osiek" ? Z racji zamieszkania (Rybnik) w okolicy mam pod dostatkiem pól, lasów (wiem wiem), łąk a także terenów piaszczystych i hałd. Więc też w takim terenie planuje użytkować quada. Chciałbym nie mieć problemów z podjazdem pod strome wzniesienia. Dla ułatwienia ważę 95kg i mam 185 cm wzrostu. Mile widziana była by homologacja, lecz wiem, że będzie z tym ciężko w tym budżecie. Posiadam auto typu bus, więc z jazdą po kupno quada nie był by problem nawet i te 100-150 km w jedną stronę. Mam kilka typów ze stron olx i alledrogo, więc chciałbym zapytać Was, bardziej doświadczonych "quadowców" o zdanie.
Oto interesujące mnie na pierwszy rzut oka modele:
http://allegro.pl/yamaha-grizzly-600-4x ... 92738.html
http://olx.pl/oferta/honda-foreman-400- ... 2fb9a1b515
http://olx.pl/oferta/bombardier-can-am- ... 2fb9a1b515
http://olx.pl/oferta/quad-honda-trx420- ... 2fb9a1b515
http://olx.pl/oferta/yamaha-yfz-450-atv ... 868808d36c
Bardzo proszę o Wasze opinie i rady.
Pozdrawiam

.