Czoper pisze:Dawno już mnie tak rozmowy nie zmęczyły jak dzisiejsze z dwoma nadleśniczymi !!! każdy z nich oczekuje od nas czegoś innego !! końca rozmów nie widać !! Jak się nie dogadamy zmienimy traka a swojego dopniemy !!!! Nie poddamy się!
No no, odważnie jak ten szewczyk dratewka co z owcą pod pachą na smoka poszedł, tylko że Ty bez owcy po której smok ducha wyzionie. Ale może jak go dokarmisz szczyptą biurokracji to z opasłym brzuszyskiem w swojej Navarze pod krzakiem zaśnie. Życzę powodzenia i mam nadzieję że po tym wszystkim nie okaże się w ostatniej chwili że będzie zmiana frontu o 180stopni i nie zabronią przejazdu. Jak nie to podział grup i tak już ustaliliscie więc 2 grupy powinny się przemknąc, jakby co, zaklejone rejestracje. Ogień z rury, dziób do góry.
W zeszłym roku tak ładnie jechaliśmy, po drogach, szkód nijakich nie było więc nia mają sie o co gniewać w sumie.