Chciałem też podzielić się z Wami informacjami, które mogą być przydatne dla każdej osoby, która planuje organizować jakąś imprezę wyjazdową i co się za tym kryje, jakie problemy może napotkać.
Post ten będzie również miejscem gdzie uczestnicy oraz obserwatorzy mogą dzielić się swoimi przemyśleniami, spostrzeżeniami, ale również radami i informacjami dotyczącymi organizacji tego wyjazdu, który odbędzie się w Maju 2015 roku a celem jest Zachodnia Ukraina (generalnie Karpaty ukraińskie)
Dlaczego Ukraina?
Wszystko zaczęło się w listopadzie 2013 roku, kiedy po raz pierwszy pojechałem z kolegą z Teamu na Ukrainę, na imprezę organizowaną przez Dzikiego i jego ekipę. Obydwaj z Marem, byliśmy wręcz zachwyceni widokami, trakami oraz organizacją w tym zabezpieczeniem lokalnym tejże integracji. Coś, co dodało nam smaczku w tym wyjeździe to nasz udział na naszych sprzętach, które "trochę" odstawały od średniej cenowej
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
Na imprezie zameldowało się około 30 uczestników w tym przeważającej większości pojazdy CanAmy w wersjach różnych oraz inne znane marki plus moja bida (CFka) i Mara nędza (Kymco) (lub na odwrót).
Poznaliśmy kumpli z Śląska, którzy teraz są w naszej Grupie Południe i generalnie zachłysnęliśmy się klimatem Ukrainy.
Decyzja była prosta musimy kiedyś wrócić i to na dłużej. Niestety sytuacja geopolityczna plus plany wyprawowe i rajdowe w 2014 roku uniemożliwiły nam realizację naszego założenia.
Realizujemy pomysł i dobieramy ekipę.
Dzięki kolegom z ATV Olsztyn mieliśmy okazję wziąć udział w dwóch super imprezach w 2014 roku. W maju w Nuklearnej Integracji (słynnej z opisu w ostatnim Quadziku) a we wrześniu w eXpedycji Bunkry. I właśnie w czasie tej drugiej wyprawy oraz w rozmowach po niej, pomysł wyjazdu na Ukrainę z wybraną grupą Quadowców przeszedł z formy pomysłu do realizacji.
To, co nas połączyło w tej decyzji to aspekt turystyczny, zmniejszenie ilości pokonanych kilometrów dziennie w stosunku do wymienionych wyżej imprez a co za tym idzie zmniejszenie tempa jazdy. Konsekwencją powyższego czas na focie, ognisko a co najważniejsze z naszego punktu widzenia: na jazdy techniczne w trudniejszym terenie oraz współpraca uczestników w czasie przepraw i różnego rodzaju przeszkód na trasie. W grupie zainteresowanych osób znalazło się 13 uczestników wypraw z ATV Olsztyn.
Utworzyłem odpowiednie forum na jednym z portali i rozpoczęliśmy dyskusje, do której zaprosiliśmy Dzikiego. Dyskusja z przerwami trwała od listopada ubiegłego roku. Nieraz musieliśmy się posiłkować rozmowami telefonicznymi oraz chat'ami, żeby wyjaśnić niuanse wyjazdu, zrozumieć czego się obawiamy, co oczekujemy jak dostosować wyprawę do poziomu umiejętności wszystkich uczestników oraz rozwiać obawy o charakterze geopolitycznym.
Ktoś spyta, dlaczego z przewodnikiem lub jak ktoś określił w ramach komercji?
Powody są dwa:
- Ukraina – byliśmy tam z Marem i uważamy, że dobrze mieć kogoś, kto zna lokalne realia, może dostarczyć to, co chcemy. Musimy też pamiętać, że w wyjeździe biorą udział osoby o różnym stopniu umiejętności jazdy na Quadach. Powyższe nabiera też dodatkowego znaczenia mając na uwadze wydarzenia które się tam dzieją od początku ubiegłego roku
- Dziki – mam do niego pełne zaufanie a jego pogląd na wyprawy jest w 100% zbieżny z moim i pozostałymi uczestnikami. Jest osobą, która jeśli tego się chce dostarczy produkt szyty na miarę za dobrą cenę. Bierze odpowiedzialność za grupę i za jej pobyt – Po prostu solidna firma i fajny towarzysz wyjazdów. Zna realia Ukraińskie oraz posiada bardzo dobre „miejscówki”, super się też z nim wszystko uzgadnia i negocjuje.
Na zakończenie tego wywodu, dodatkowo:
- będą bluzy takie, jakie chcemy, z logami, jakimi chcemy i bez oznaczeń, których nie chcemy
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
- jedziemy pod logiem QUADZIKA,
![I love QUADZIK :I love QUADZIK:](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/quadzik.gif)
- ze względu na ilość chętnych możliwe, że utworzymy grupę drugą z przewodnikiem, jest to jednak na ten moment w fazie sprawdzania, gdyż założeniem był wyjazd max.10 osób (pierwotnym nawet 6
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
Założenia, które są w fazie realizacji/ostatecznej wyceny
1. Wyprawa 4 dniowa, (3 noclegi, w pensjonatach,)
2. Termin: 14-17 maja 2015,
3. Chcemy poznać klimat Ukrainy, przemieszczać się po trasach z widokami. Mogą być atrakcje "turystyczne" typu jakiś bunkier, silosik lub po prostu fajne miejsce na focie. Kilometry nie muszą być olbrzymie szczególnie z uwagi na punkt następny
4. Na trasie fajnie by było zaliczyć jakieś miejsca (przeszkody), które wymagały by od nas współpracy - należy jednak pamiętać, że nie wszyscy jesteśmy "THE BEST'ciaki" na miarę PPP
5. Możliwe, że niektórzy z nas pojada z plecakiem.
6. Jeśli niektóre sprawy nie są możliwe z punktu 4, proponujemy opcję wyjazdu wieczorno- nocnego w okolicy miejsca noclegu – typowa przeprawa (na drożynkę)
![Mr. Green :mrgreen:](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_mrgreen.gif)
7. Proponuje żeby były jakieś przerwy na kiełbaskę i poznanie Dzikiego - fajny gostek z Niego. Może nas namówi na dalszą wyprawę i dłużą
8. Bez warunkowo – Czany ukraińskie...!
![:cwaniak:](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/cwaniak.gif)
9. W cenie wszystko .... oprócz paliwa do quadów
Powyższe jest moim subiektywnym poglądem więc jak coś inni uczestnicy chcą dodać, to proszę - zresztą dalsza dyskusja która nie będzie zobligowana "tajemnicą handlową" również będzie prowadzona tu, ze względów o których pisałem na początku.