[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=_sh66xdcTfU[/youtube]
Pod takim tytułem roboczym odbędzie się nasza wyprawa życia. Jest nas trzech , poza mną jeszcze Rafał i Jarek.
Naszą podróż tak naprawdę rozpocząłem dwa lata temu jeszcze przed naszą Islandzką przygodą. Miałem dwa marzenia - Islandię i Chiny. Islandię udało się zrealizować. Cóż, pozostało sięgnąć dalej...
Pamiętam jak dzisiaj kiedy na promie powrotnym z Islandii, obchodząc swoje 38. urodziny urodziny zakomunikowałem swoim druhom, że zbieram ekipę. Oznajmiłem im, że w 40-te urodziny mam zamiar obchodzić w Legnicy na Rynku, na quadzie, w dniu powrotu z Chin na kołach
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
Rafał i Tomek od razu podłapali plan. Niestety Tomek zrezygnował ale znalazł się kolejny chętny - Jarek (Jarys). Stary wyjadacz. Śmieję się zawsze, że jak uczyłem się obsługiwać napęd na 4 koła on zwiedzał już afrykę na quadzie. Pamietam jak dzisiaj jego fotkę rincona na libijskiej pustyni a w tle piękną oazę. Wydawało mi się wówczas tak nieosiągalne, nierealne...
Co do Rafała - większość go zna - jest the best. Z nim mógłbym objechać świat dookoła i nie wykluczone, że kiedyś to zrobimy.
parę szczegółów :
wyruszamy w lipcu samolotem do Azji.
trasa powrotna zabierze nam 30 dni
mamy do przebycia ok 8-9 tysięcy km
odliczając dni wolne (co siódmy) daje nam to nawet 350 km dziennie przez okrągły miesiąc
po pokonania mamy ok 11 granic , chcemy zawitać do : Chin, Tadżykistanu, Uzbekistanu, Kazachstanu, Afganistanu, Gruzji, Kirgistanu, Azerbejdzanu, Ukrainy , Mołdawi
nie będziemy mieli zaplecza technicznego i asekuracji poza swoim bagażem i swoim towarzystwem
jedziemy trzema nowymi rinconami
W Chinach czeka nas wyrobienie chińskiego prawa jazdy i chińskiego dowodu rejestracyjnego
Quady wysyłamy do Azji ok maja
najwyższa wysokość jaką chcemy zdobyć to 4650 m n.p.m
będę Was systematycznie informował o naszych planach i poczynaniach.
teraz pytanie do Was :
macie jakiś pomysł na nazwę wyprawy ?