Pogaduchy o CF Off-Top

[Pingwin Legnica]

Nie napisalem zeby do nas strzelać. Czytaj uwaznie.

Napisalem, ze donoszenie na Policjanta jest przegieciem kuedy samemu nie jest sie w porzadku. Stare czasy mi sie przypominają i tyle. Chcemy akceptacji i poszanowania - szanujmy innych. Nawet Policjantow.

To my musimy zmieniac nasz obraz u ludzi.

Policjant ma swoje obowiazki i przepisy ruchu drogowego. To jest jego praca.

Widzę, ze bardzo mlody jestes... Czytaj ze zrozumieniem i nie pisz wiecej bzdur ma moj temat.

[DKfan]

Daniel a Ty myślisz ze ten Wielki Quadowec to Ty...Kurde tez musze popracować na swoim ego....
Widzę że nie znasz klasyka gatunku Wielkiego Quadowca Rafała S który promuje strzelanie do.nas oraz instalacje zaostrzonych kołków za.zakrętem drogi.
Wiec ja bardzo dokładnie przeczytałem co napisałeś, co.więcej w poście powyżej powtórzyłes większość z tego co ja napisałem. Ja poprostu nie uważam ze wszędzie powinniśmy się czuć jak intruz, są mniejsca gdzie rzeczywiście jest to.dyskusyjne ale Napewno nie jest to droga publiczna.
Kwestia samego zachowania jest odrębną kwestia ale dotyczy każdego użytkownika drogi w każdym rodzaju pojazdu.

[Pingwin Legnica]

Na temat Wielkiego Quadowca mamy widze podobne zdanie. Tyle, że tam nie było mowy o strzelaniu a o ucinaniu i to mnie zmyliło Pewnie mu się wyrwało i poszło w eter bo ciężko mi uwierzyć, żeby tak na serio myślał.

Oczywiście rozumiem rozgoryczenie skontrolowanego ale " nie pokazałem mu nr vin i miałem niezła zabawę z usmieszkiem - jak szukał " sorry do mnie nie przemawia. A donoszenie to już dla mnie jest nie do przyjęcia.

Pewnie przesadzam ale widze scenę niczym jak w programie Uwaga Pirat gdzie emocje złapanego biorą górę. Patrząc na to z boku - zupełnie inaczej to widzę.

Kończąc temat : życzliwościa dużo więcej zyskamy. Policjant to też człowiek i przeważnie może być miło i wesoło. Wiem jednak, że nie zawsze.

Mam nadzieję, że nie złapie mnie ten policjant z kolegi opowieści (lub jego koledzy) ... Pewnie dopiero teraz się odegra że hohohoho

[Ikar]

Danielu to co mówisz to całkowita prawda z tylko jednym wyjątkiem - młodych szczyli co dopiero co poczuli władze - Ci są najgorsi i szukają dziury w całym.

[DKfan]

Na temat Wielkiego Quadowca mamy widze podobne zdanie. Tyle, że tam nie było mowy o strzelaniu a o ucinaniu i to mnie zmyliło Pewnie mu się wyrwało i poszło w eter bo ciężko mi uwierzyć, żeby tak na serio myślał.

A i owszem...można kilka ciekawych koncepcji od pana S. zapożyczyć z tego wywiadu, jak przygotować zamach na życie osoby poruszajacej się quadem. Zwłaszcza że reprezentatywna dla środowiska osoba jest zdziwiona że turyści nie strzelają z proc ani z innych urządzeń samoobronnych (broń palna również do takich należy) do motocyklistów i quadowców, więc w sumie czemu nie.

Polecam oglądać od 6 minuty, wtedy zaczyna się ta pouczająca wypowiedz.

Kończąc temat : życzliwościa dużo więcej zyskamy. Policjant to też człowiek i przeważnie może być miło i wesoło. Wiem jednak, że nie zawsze.

Też uważam że to niepotrzebna złośliwość i samo-nakręcanie się które niczego nie zmieni a jak już top na gorsze. W większości policjanci jeżeli nie odstawia się żadnych idiotyzmów są nastawieni pozytywnie. Jeżeli już skontrolował, szukał dziury w całym a nic nie znalazł to i tak wystarczającą karą jest to że wyszedł na głupka. Kontrolując wnikliwie pojazd nie, zrobił nic niezgodnego z przepisami. Co innego gdyby zaczął wymyślać coś niezgodnego w stylu "gdzie są pasy", można albo mierzył wysokość zainstalowania chlapacza.

[Zmora1966]

Myślę że wszyscy mamy rację i ja też jestem zwolennikiem "dogadania się". Niestety nie jestem zwolennikiem samobiczowania bo chcę czuć się obywatelem tego kraju i chcę w tym kraju wydawać kasę a nie wyjeżdżać. Jakbym tak chciał podchodzić, to miałem w życiu wiele ofert pracy i mieszkania poza granicą (i to nie jako sprzątacz) jednak uznałem że jestem Polakiem i chcę żyć w tym kraju - u siebie!

Dlatego chciałbym żebyśmy z tego bicia piany zaczęli tworzyć coś konkretnego, spójnego bo w przeciwnym razie zawsze będziemy outsaiderami i tymi którzy są źli.
Daniel napisał np. o mocy, homologacji i hipokryzji....
Moje pytanie kto tak naprawdę uprawia tu hipokryzję.
To ustawodawca lobbowany przez zielonych, leśników, policję i innych urzędników tworzy dojechane prawo które ma się nijak to stanu faktycznego.
Notabene czytaliśmy też o tym że sz tym samym prawem wspomniane służby mają później problem bo nie mogą używac quadów do swoich celów...

Więc najwyższy czas zacząć to prostować!, skonsolidować się i działać...nie tworząc rajdy za grubą kasę pod hasłami PZMot i ATV tylko bo nie każdego na to stać...
Ja tylko patrzę jak za chwilę okaże się że żeby startować w rajdach trzeba będzie mieć licencję PZMot... a reszta będzie mogła mieć Quada co najwyżej do odśnieżania pod warunkiem że będzie na korbkę bo w przeciwnym razie będzie za silny.

Więc ja namawiam...ZRÓBMY COŚ! Zacznijmy działać spójnie tak w zakresie poprawy naszego wizerunku i piętnowania złych zachowań, jak również w lobbowaniu zmiany przepisów (usunięcia hipokryzji o mocy która rodzi problemy dla wszystkich), tworzenia ścieżek dla quadowców, terenów dopuszczonych do jazdy (np. stare po przemysłowe) i tworzenie imprez otwartych dla każdego pasjonata quadów a nie tylko dla wybrańców ATV narodu.

[oolsztyniak]

Przypomina mi się "akcja" jak to ktoś oburzony czymś tam chciał iść na pocztę i zapłacić rachunki groszówkami i miał z tego niezłą podnietę.
Zapomniał tylko, że osoba, która tam pracuje jest w pracy

Napisałem do jego mościa, że ja na miejscu pracującej tam osoby liczyłbym trzy razy te groszówki i za każdym razem się mylił, przecież ja byłbym w pracy a on nie. Ciekawe komu po dwóch godzinach pierwszemu by się znudziło ...

[Zmora1966]

Nie wiem...może jestem za młody - ale to chyba słabe porównanie.

[Supriseme]

Ja to widzę trochę inaczej, mianowicie Polska to nie Norwegia ( niestety ) i nie wszędzie wejdziemy bez konsekwencji. Spora cześć kraju jest w prywatnych rekach i nie zawsze ogrodzona ale to nie znaczy, że możemy jeździć gdzie nam się podoba. Najważniejsze to zawsze jeśli istnieje taka możliwość dostać pozwolenie na wjazd. Wystarczy zapytać gospodarza, właściciela o zgodę to nic trudnego. Sam ostatnio miałem taką sytuacje i uwierzcie mi gość był nieźle zaskoczony, że ktoś w końcu zapytał go o zgodę przed wjazdem na jego tereny. Podczas rozmowy pochwalił się, że udało mu się zatrzymać jednego ktosia na crossie i oczywiście był opierdziel i tłumaczenie, że tu nic nie zasiane etc... i to jest własnie problem Polaków, nie ważne czy prywatne czy nie, czy zasiane czy ugor... kto mnie zatrzyma? przepisy są po to żeby je łamać.

Wracając do lasów:)
- większość dróg w lesie to drogi gminne wiec można się nimi poruszać
- Jeśli widzicie zakaz wjazdu na tereny szkółek lub w miejscach dokarmień, parków i rezerwatów to się tam nie pchajcie.
- podczas zatrzymania nie uciekajcie i nie stawiajcie się to też ludzie i też maja lepsze i gorsze dni, a podczas ucieczki może stać się komuś krzywda i znowu będzie, że łamiący przepisy był ofiarą strasznego Strażnika, Policjanta.
- jeśli nie zgadzacie się z argumentacją strażnika, policjanta zawsze możecie odmówić przyjęcia mandatu, zostanie skierowany wniosek do sadu gdzie będziecie mogli przekazać swoje wątpliwości. Większość z nas jeździ Quadami z homologacją i kompletem dokumentów więc nie ma się czego obawiać.
- przejeżdżacie kolo skupisk ludzkich? zwolnijcie do 20 km/h zamiast ryczeć i straszyć dzieci ( mój siostrzeniec do dnia dzisiejszego boi się podejść do quada przez jednego z "takich" idiotów).
- nie kurzcie i nie szarżujcie przy wymijaniu spacerowiczów.
- i najważniejsze! udzielajcie się w społeczności, ocieplajcie wizerunek i karćcie oszołomów.

Nie jestem tak doświadczony w "quadach" jak większość z was, ale mieszkam w okolicach idealnych do jazdy wszelakimi pojazdami i powiem wam, że trochę to irytujące bo mało kto chce zrozumieć, że to co jest frajdą dla nas to problem dla innych. Policja, Straż Leśna? to też ludzie z rodzinami i to też pracownicy i tak jak wy mają swoich szefów. Czasy milicji i ormo już minęły i warto się z nimi przyjaźnić, a konfidenci i wkurzeni mieszkańcy zawsze się znajda.

To tyle, mimo wszystko ciesze się, że jestem posiadaczem quada

[oolsztyniak]

Panowie jakby Wam się ostało, zostało lub Bóg wie co jeszcze lusterko LEWE do CF Moto 800 to chętnie odkupię za kilka zł interesuje mnie tylko lustro oryginalne.
Może ktoś wymieniał, kupił inne albo nie używa?