nie wiem jak przestać palić papierosy

[Robert374]

podpowie ktoś? jak rzucić palenie

[Ikar]

Chyba fora pomyliles kolego

[oolsztyniak]

Po prostu rzucasz i już, ja tak zrobiłem
A teraz zrobię z Twoim tematem to co Ty powinieneś zrobić z fajami

[Ranid]

Zbliża się Nowy Rok więc złóż postanowienie że nie będziesz palił i trzymaj się tego ostro.Ja tak zrobiłem ponad 10 lat temu i w ciągu tego okresu ani jednego nie zapaliłem mimo że wypijało się to i owo,obracałem się w towarzystwach palących ale zawziąłem się i Nie.Na początek landrynki i dużo pracy żeby zapomnieć o paleniu.Dodam że w ostatnim okresie przed rzuceniem paliłem bardzo słabe papierosy.[mało nikotyny i smolistych]Najgorszy jest pierwszy miesiąc a po trzech jest już lepiej.Żaden inny sposób nie będzie dobry jak Mocne Postanowienie.

[oolsztyniak]

Generalnie jest to dobrze zadane pytanie
Więc nie do końca fora zostały pomylone.

Jest gro ludzi, którzy nie radzą sobie z rzuceniem palenia, mam kolegę quadowca który co przerwa wypala co najmniej dwa papierosy a sam zarzekał się już kilka razy, że nie będzie palił.

Ja paliłem jakieś 10 lat, pewnego nudnego dnia 2 stycznia stwierdziłem , że przestaję palić i zobaczymy czy się uda. W szufladzie rakieta moich ulubionych czarnych Marlboro i .... I po dwóch miesiącach wziąłem fajkę na imprezie syto zakrapianej %%% , wziąłem dwa machy i wywaliłem faja, nie smakował mi a wręcz był obrzydliwy. Od tamtej pory tj od 2013 roku więc zaraz pyknie dwa lata nie palę.

Najgorszy pierwszy miesiąc, nie można było do mnie podejść, nerwy, nerwy i jeszcze raz nerwy. Chodziłem jak wściekły lew, nie mogłem spać w nocy, budziłem się zlany potem ale twardo trzymałem się swojej zasady żeby nie zapalić. Nie wspomagałem się żadnymi tabletkami czy gumami z nikotyną, nie jadłem też landrynek, zacząłem grać w jakieś durne przeglądarkowe gry żeby zabić czas po pracy i nie myśleć o fajce. No i się udało
Nadal nie palę, jestem już na tym etapie, że papierosy po prostu mi śmierdzą, palacz nie zdaje sobie sprawy jak śmierdzą ręce, ubrania, jaki ma wspaniały oddech po szlugu generalnie nie widzi problemu (może problem to złe słowo).

Jedynym skutecznym środkiem rzucenia palenia jest silna wola. Jeśli się jej nie ma, to nie ma co podchodzić do rzucania. Ja rzuciłem palenie pierwszy i ostatni raz

[Quadem Po Afryce]

Ciężka sprawa, bez postanowienia to żadne tabletki nic nie pomogą jeśli sobie tego nie postanowisz. Ja palę 4 lata i palę dużo i czasami myślę co zrobić by to rzucić i przestać palić. A teraz nawet nie próbuje przestać bo wątpię że podołam temu, bo parę razy próbowałem i max kilka dni i lipa. Ogólnie to można próbować brać te tabletki ale musisz sobie postanowić że nie palę i wtedy możliwe coś to da, no i staraj się o szlugach nie myśleć, rób to co lubisz i jakaś droga żeby się udało jest.

[oolsztyniak]

Więc i Ty nią podążaj

[Quadem Po Afryce]

Oczywiście mogę, tylko muszę trafić na ten właściwy moment kiedy będę mógł powiedzieć nie.

[k3k]

Właściwy moment wyznaczy niedługo nasz Master Finansów RP
Jak dowali paczkę po 20parę złotych to nie będzie wyjścia....

[Quadem Po Afryce]

Masz rację, tak się pewnie skończy cała prawda.