
Pożegnałem białego miśka, ale przywitałem 700R i mimo wielu wahań po niedzielnej jeździe w raju stwierdzam, że to był strzał w 10 !!!
czuje się jak bym pierwszy raz jeździł na quadzie, bo raptorek dostarcza wielu wrażeń i nie wybacza błędów tak jak przeprawówka

Polecam znudzonym jazdą...
