Wykryto narzędzie do blokowania reklam: Nasza stronie istnieje dzięki wyświetlaniu specjalnych treści dla użytkowników. Rozważ wyłączenie blokowania reklam.
Udało się zebrać 4 twardzieli i już 3.X204 ruszamy w kierunku Albani. Będzie nas piatka, z czego czwórka to będzie ich pierwszy raz. Zaznaczę jednak, że to sama elita quadowa z moich okolic, usiadają quady od wielu, wielu lat... Mam nadzieję, że zarażą się dalekimi wyprawami i za rok będą chłopaki gotowi na następny wyjazd.
Z technicznych rzeczy - budżet wyjazdu nie przekroczy 2.000 pln na osobę, łacznie z paliwem w quadzie i kosztami transportu. Nie jest to żart! Za takie wakacje to myślę, że to na prawdę nie dużo. Oczywiście osoby, które nie mają to muszą osobno trzeba nabyc sobie namiot, śpiwór menażke itp.
Trak to max 1000km, rozkładamy go na 7 pełnych dni.
Nie będziemy sie przemęczać czy gonić na zabój. Ot tak będzie lajt. Będzie Adriatyk i inne rodzynki.
Zależało nam na kameralnej ekipie co by się za duzo nam nie kurzyło
Super moja Foczka też raz tam była Albania jest piękna te góry wąwozy, Wasza poprzednia relacja, jak i relacja MaćkaP - cud miód malina. Bardzo mi się podoba ten kraj, ale jeszcze nie pora na to, może po studiach
Pingwinku liczymy na więcej informacji, jakimi sprzętami jedziecie, nowy track czy jedziecie po starym dobrze znanym ?
jest Renegade xxc 1000r był krótki XTP 1000 był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
X8 da rade bez problemu Tak jak Artur napisał dobrze przygotowamy i da rade
Czesc traka bedzie powtórka w stylu the best of..., reszta bedzie nowa.
Jadą 2 g700, 2 rincony i jeden scrambler.
jest Renegade xxc 1000r był krótki XTP 1000 był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
U nas dziwnie wyszło z tym wyjazdem. Pierwsza ekipa to była ekipa z zeszłego roku z Islandi. Niestety nie dogadaliśmy się co do wyjazdu. Zostałem trochę zablokowany, bo zabrakło mi dwóch chętnych i koszty rosły...
Już myslałem, że będzie kłopot. Rzuciłem temat i dwie pierwsze zapytane osoby od razu się zgodziły
Najlepsze jest to, że mojego quada nie ma nawet w Polsce. Jak nie zdąży dojechać to będzie kłopot.
Gdybym miał swoje x8 to chętnie bym nim pojechał bo tam poczuł by się dobrze. Jest to wymarzony teren właśnie dla niego. Kto wie, może przyjdzie takiego zakupić ?