CST Arbuzz

[DKfan]

W związku z tym że X8kowcy są najpoważniejszymi użytkownikami tych opon chciałem zasięgnąć o nich opinii.
Przymierzam się do kupna BH2.0 (obecnie podobno trudno dostać) alternatywnie BH1.0 lub właśnie Arbuzików.

Jeden poważny minus CST to że nie są to opony radialne w odróżnieniu do BH. Poważny plus to rewelacyjnie niska masa 33kg.
Czy możecie mi jednak powiedzieć jak sprawują się te opony w kontekście prowadzenia pojazdu?
-Jazda po asfalcie np na mokrym
-szybka jazda po krętym traku
-zachowanie w koleinach, czy tak jak Alltrak nie ma tendencji do łapania bokami kolein i rzucania na boki

[Ikar]

Ja powiem tak :

wyprawy jeśli chcemy przyoszczędzić na masie - BH 2.0
wyprawy jeśli masa nam nie przeszkadza - BH 1.0

Fajne są te Abuzzy - kolega miał w cf i mi je dawał bo zmienił na zille. Jedyny problem to taki że są na felgę 14", Rincon ma 12". Nowych bym nie kupił raczej już takie zboczenie - widzę tylko Alltraki lub Bh 2.0

Do Kini zakładałbym BH 2.0.

[oolsztyniak]

Arbuzy są najlepszymi oponami na świecie - lepszych na pewno nie kupisz.

Ścieralność wg mnie niska, nie ma tendencji do rzucania w koleinach - nie trzącha kierownicą.
Po mokrym asfalcie będzie tak jak z każdą inną oponą bo będzie się ślizgać.
Szybka jazda po krętym traku jak najbardziej ok.
Do szutrów rewelacyjna opona, do wody również.
Niestety w błocie szybko się zalepia i kiepsko wyprowadza z niej syf, ma tendencje do chlapania na boki podczas wyrzucania błota.

Poza tym jak wspomniałem jest to najlepsza opona na świecie.

[DKfan]

Oj to pewnie dla tego że używa jej najlepiej jeżdzący OOlsztyniak na świecie, na najlepszym na świecie sprzęcie. Ja niestety Oolsztyniakiem nie jestem ani nie mam tak fajnego Cf pierdzipęda jak on.

A tak na poważnie do błota i śniegu mam Zille26 więc ta kategoria odpada, jeżeli jakieś błoto się trafi to trudno. Chodzi mi właśnie o zastosowanie typu turystyka, cc. Na mokrym asfalcie lubię jak się opona ślizga bo można bokami iść
Ważne dla mnie parametry to właśnie brak tendencji do szarpania kierownica w koleinach i rzucania na boki oraz prowadzenie się na krętym traku.
I jeszcze trzymanie boczne na trawersach.

Tak jak pisał Ikar ideałem jest BH2 ale kosztuje sporo i nie można go obecnie nigdzie kupić. CST ma zachęcającą cenę i jest dostępny.
Zastanawiam się tylko jaka jest różnica w prowadzeniu między opona radialna i nie radialną.

Może Ikar wiesz bo latasz w cc jaka jest różnica w prowadzeniu na oponie radialnej takiej jak BH a nie radialnej przy takim typie jazdy jak cc.

[Zmora1966]

Chodzi mi właśnie o zastosowanie typu turystyka, cc.

w takim układzie Arbuz się nadaje najlepiej.

[oolsztyniak]

Bierz arbuza i nie wymyślaj

[Ikar]

No i ja dorzucę swoje 3 grosze. Na Arbuzach jeździłem aż 30 km więc moje doświadczenie jest więcej niż mierne

W Rinconie przerobiłem bighorny 2.0, bighorny 1.0, chwilowo zille 25", a teraz testuję ACT carlisa. Ostatnie to pominę bo jeździ się tragicznie, opona nie jest radialna i ogólnie jest do d***

Jak dla mnie zdecydowanie najlepiej wypadł BH 2.0, bo lekko się kręciło bo fajnie bokiem chodził, mało gum złapałem ogólnie opona na 5 tkę z plusem.

A teraz powinienem zaedytować chyba poprzedni post w tym temacie. Przyjrzałem się cenom Abuzzów i Bh2.0 .......

No i bierz te arbuziki bo dopłacać 800 zł i mieć bighorny które jakościowo i trakcyjnie są bardzo podobne to kiepski interes.

Bighorn jest lepszy, ale do 8 stówek dołożysz 3 i masz kolejny komplet. A co do tego że opona nie radialna. Nie będzie kłopotów - zwłaszcza z tego powodu że masz wspomaganie.

Pozdrawiam

[Pingwin Legnica]

że na codzień mam do czynienia ze wszystkimi tymi oponami :



1. Najlepsza opona na świecie - Altrak BEZAPELACYJNIE !!!!

wady - mały ich rozmiar - niecałe 25" (prześwit), szybko się ściera - ale jak się ściera to znaczy, że pracuje, dziurawi się

zalety - trzymanie na zakrętach, jazda na wprost, niski profil jak na 12" ale za to super boczne trzymanie, bardzo szeroka z przodu - super trzyma przód

idealna do cc, do ciasnych skrętów... do szybkiego latania, do piachu rewelacja, w mokrym i śniegu radzi sobie lepiej niż BH ale zmniejsza prześwit (jak quad sie zawiesi to nic mu nie pomoże). Bardzo lekka . Opona sportowa



2. cst abuzz - doskonała opona za niewielkie pieniądze, dostepna na felgę 12" w rozmiarze 26 " (to czego nie ma w altraku a szkoda...) , dzięki niej jest większy prześwit, guma jest fajnie miękka ale trwalsza niż w altraku, trakcyjnie trochę gorzej niż Altrak (szczególnie przednie) ale i tak jest bardzo , bardzo dobrze wytrzymuje i dobrze znosi takie bydle jak cf moto x8 - ma co robić pełen szacunek dla niej.

Fajny kompromis pomiedzy sportowym altrakiem a wyprawowym bighornem



3. BH 1 pancernik, wytrzymała, najtrwalsza opona na rynku, zniesie kamienie, koleiny, krawężniki, przeżyje quada... Do bardzo, bardzo szybkiej jazdy w ogóle się nie nadaje - wyjeżdza przodem, potrafi quada obrócić na drodze. Na co dzień jednak jest oki. Idealna opona dla tych co mają jeden komplet.

Tak czy inaczej fajna opona, używam jej od lat ale tylko na wyprawy. Mam dwa komplety i nie wiem kiedy sie skończą, może za 10 lat ? Rozmiar jest trochę przekłamany - 25" ma prawie 26 " Ciężka opona. Opona wyprawowa



zarówno w Hondzie jak i w can-amie mam (miałem) altraki na co dzień, może bym się skusił na abuza (nawet raz byłem blisko tej decyzji) ale tylko do canama bo w Hondzi nadal będzie tylko altrak



Patrząc na abuza jestem pod jego wrażeniem, daje radę , jest super, za te pieniadze najlepsza oferta na rynku



Abuzz:









altrak :





bighorn:





ps.

ostatnio zważyliśmy wszystkie opony i ...



abuzz na felgę 14 " o rozmiarze 26" waży tyle co BH 25 na felgę 12" (a w rzeczywistości ma prawie 26")

[DKfan]

Ikar
Bh1 droższa o jakieś 400zł, tylko że cięższa...osiołkowi w żłobie dano.
Gdybym wybrał Arbuzy zaoszczędzoną kasę mógłbym wydać na zmiany w zawieszeniu,a to chyba da lepszy efekt niż droższa opona.
Jeżeli nic mi się nie pokrzaczy to chciałbym zrobić hybrydę błotno/cc. Na błoto zakładam Zille 26' na cc np Arbuzy i obniżam zawieszenie.
Chcę wykorzystać część modyfikacji podpatrzonych tutaj [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=HyYoxdCaYSs[/youtube]

Panie Pingwinie
Dziękuję za bardzo ładną charakterystykę. Alltraki odrzuciłem na początku z następujących powodów: jak już wspomniałeś zaniżony rozmiar <25', głośność na asfalcie (mały minus ale zawsze), efekt szarpania na boki w koleinach, może to wina szerokości tych opon i czepiania się raz jednej raz drugiej strony ale były nerwowe.

Po Twoich uwagach chyba odpuszczam BH zupełnie, a Abuzzy kuszą wagą, planuję rozmiar 25' ze względu na ultra lekkość (33kg) oraz to że nieco obniżą kinga co przy szybkiej jeździe jest zaletą bo troszkę jednak opada środek cięzkości.
Chyba, że uważacie że jednak lepiej wziąść 26'

Chciałbym zbudować lekki zestaw (tak następny maniak wagi) Abuzz + ss212 wsparty zawieszeniem Elki. Prawdopodobnie będę eksperymentował jeszcze z dystansami 4x30mm w celu uzyskania takich parametrów jezdnych jak na załączonym filmiku.

[Pingwin Legnica]

Nie chcę być złośliwcem ale szarpanie nie jest od opon a od quada Fakt altraki są bardzo głośne na asfalcie.

Abuzzy 25" wygladają niezwykle biednie 26" dopiero sie prezentują

Jak masz Kinga to koniecznie tył plus 4,5 cm na dystansach a przód bym zostawił

co do Twojego linku . Hmmm...

Wydaje mi się, że king jest zbudowany pod górki i przeprawy a ostatnim jego miejscem sa rajdy cc. Jego układ kierowniczy ,jego zbieżność czy rozbieżność wpływają na jego nerwowość podczas szybkiej jazdy. Przy rajdach cc wydaje mi się, że będzie wręcz niebezpieczny. Kingquady nie lubią jazdy na wprost, robią wszystko aby mogły wrócić w cięższy teren i czekają na okazję, żeby czmychnąć w pole. Wersja ze wspomaganiem trochę lepiej sie prowadzi ale i tak jest "nerwowo". Są inne maszyny, które dają lepiej radę w CC ale w przeprawie z Kingiem nie mają szans.
Za to wokoło domu, w przeprawie i na górkach to sam miód.