Mam 14 lat mieszkam na terenie rolniczym potrzebuje mocnego i zrywnego quada
mam do wykorzystania około 5-6 tys może być chiński tylko musi mieć dobrą ramę silnik jak macie to nawet napęd na 4x4 proszę o pomoc
Mam do wykorzystania 5-6 tys jakiego quad wybrać
-
- Posty: 1
- Rejestracja: czw 10 kwie, 2014
- Imię: arek
Re: Mam do wykorzystania 5-6 tys jakiego quad wybrać
W tym budżecie to polecam Hondę trx 300, 350, 400. oczywiście koniecznie napęd 4x4. Sam mam taka maszynę i zajeździć ją, to w granicach rozsądku praktycznie niemożliwe. jeśli wyrwiesz w miarę zadbany egzemplarz to gwarantuję świetną zabawę, bardzo małe zużycie paliwa i niejednokrotnie zostawisz w tyle inne quady z większymi pojemnościami.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: pn 28 kwie, 2014
Re: Mam do wykorzystania 5-6 tys jakiego quad wybrać
Witam wszystkich serdecznie-jestem nowy na forum
Mam na imię Robert i chciałbym sobie sprawić quada (przejechałem się raz kumpla i zostałem zarażony ) Kwota jaką chciałbym wydać to 5-6 tys zł. Mieszkam na wsi i obszarów to "powariowania" jest naprawdę sporo.
Teraz kryteria jakie miałby spełniać Quadzik:
-jeździłbym nim głownie w terenie typowo do powariowania na piasku/bezdrożach itd (bez żadnego skakania itd)
-używany raczej w weekendy
-zależy mi na jak najmniejszej awaryjności
-silnik od 250cm3
Szukałem nieco w internecie i tutaj na forum i interesowałyby mnie coś z marki Barossa/Access (bo na Suzuki/Yamaha raczej mnie nie będzie stać w tym przedziale cenowym).
Z góry dzięki za każdą poradę- pozdrawiam
Mam na imię Robert i chciałbym sobie sprawić quada (przejechałem się raz kumpla i zostałem zarażony ) Kwota jaką chciałbym wydać to 5-6 tys zł. Mieszkam na wsi i obszarów to "powariowania" jest naprawdę sporo.
Teraz kryteria jakie miałby spełniać Quadzik:
-jeździłbym nim głownie w terenie typowo do powariowania na piasku/bezdrożach itd (bez żadnego skakania itd)
-używany raczej w weekendy
-zależy mi na jak najmniejszej awaryjności
-silnik od 250cm3
Szukałem nieco w internecie i tutaj na forum i interesowałyby mnie coś z marki Barossa/Access (bo na Suzuki/Yamaha raczej mnie nie będzie stać w tym przedziale cenowym).
Z góry dzięki za każdą poradę- pozdrawiam
Re: Mam do wykorzystania 5-6 tys jakiego quad wybrać
Jak wyżej napisałem. Kup Hondę, a jeśli kupisz w miarę przyzwoity egzemplarz to na pewno sie nie zawiedziesz. Rok temu też szukałem maszynki w tej cenie. Tylko wydać taką kasę na jakiegoś, chinola czy inne cudo firmy Krzak.... Kupiłem starą niezniszczalną hondę i po problemach, dołożyłem do niej 600 zł. na drobne naprawy i już rok śmigam , bez jakich kolwiek napraw. stoi nawet miesiąc nie palona, podchodzę i pali od strzała, syn ma chinola i ten po tygodniu ma zpalić ciężko.
Re: Mam do wykorzystania 5-6 tys jakiego quad wybrać
Dołączam sie do pytania.
Witam, mam na imię Ada i jestem nastolatką. Od dawna fascynują mnie quady. Rodzice nie za bardzo się znają i kupili mi chińską 125. Na początku byłam zadowolona, ale później już nie. Tata raz jechał i łańcuch mu spadł. Ogólnie tata nie pozwala mi nim jeździć samej na dłuższe wyprawy, wydaję mi się, że boi sie, że coś nagle z quadem się stanie i ja nie dam sobie z nim rady.
Teraz kiedy jestem trochę starsza mam coraz większą ochotę na wypady z kolegami (oni też mają quady) i zastanawiam się nad kupnem nowego lub używanego, lepszego quada. I pytanie do Was, jaką markę, 150 czy 200? Cena najlepiej jak najmniejsza(nie dysponuję dużą kwotą, ale jeśli będzie jakieś "cudeńko" to postaram się uzbierać, najlepiej do 7000zł), no i homologacja, żeby go zarejestrować.
I jeszcze jedno pytanie o te prawa jazdy kat. AM (na skutery, quady i lekkie samochody): Czy kiedy będę zdawać praktykę to na jakim pojeździe? Skuterze czy quadzie? Bo na skuterze nie jeżdżę, większy pociąg od zawsze miałam do quadów.
Witam, mam na imię Ada i jestem nastolatką. Od dawna fascynują mnie quady. Rodzice nie za bardzo się znają i kupili mi chińską 125. Na początku byłam zadowolona, ale później już nie. Tata raz jechał i łańcuch mu spadł. Ogólnie tata nie pozwala mi nim jeździć samej na dłuższe wyprawy, wydaję mi się, że boi sie, że coś nagle z quadem się stanie i ja nie dam sobie z nim rady.
Teraz kiedy jestem trochę starsza mam coraz większą ochotę na wypady z kolegami (oni też mają quady) i zastanawiam się nad kupnem nowego lub używanego, lepszego quada. I pytanie do Was, jaką markę, 150 czy 200? Cena najlepiej jak najmniejsza(nie dysponuję dużą kwotą, ale jeśli będzie jakieś "cudeńko" to postaram się uzbierać, najlepiej do 7000zł), no i homologacja, żeby go zarejestrować.
I jeszcze jedno pytanie o te prawa jazdy kat. AM (na skutery, quady i lekkie samochody): Czy kiedy będę zdawać praktykę to na jakim pojeździe? Skuterze czy quadzie? Bo na skuterze nie jeżdżę, większy pociąg od zawsze miałam do quadów.